Już od ponad roku trwa wojna na Ukrainie. Z tego powodu w Polsce coraz częściej porusza się temat schronów, a mówiąc ogólniej miejsc, gdzie mieszkańcy mogliby znaleźć ratunek w przypadku wystąpienia danego zagrożenia. W październiku 2022 roku rozpoczęto ogólnopolską akcję inwentaryzacji budynków i obiektów budowlanych "służących do schronienia ludności", która zajmowali się strażacy we wszystkich komendach Państwowej Straży Pożarnej. Kontrole zakończono w lutym bieżącego roku.
Jak podaje komendant główny PSP, Gen. brygadier Andrzej Bartkowiak, inwentaryzacja schronów była ogromnym wyzwaniem, w którym wzięło udział blisko 13 tys. strażaków. Jak sytuacja wygląda w liczbach? Budynki zostały podzielone na trzy kategorie: schron, miejsce ukrycia oraz miejsce doraźnego schronienia. Okazuje się, że tych ostatnich w skali całego kraju jest najwięcej.
- W schronach może się ukryć ponad 300 tys. osób i jest to około 2 tys. obiektów.
- Miejsc ukrycia jest blisko 9 tys. dla ponad 1,1 mln osób.
- Ponadto wytypowano 224 tys. miejsc doraźnego schronienia.
Kontroli podlegały wszystkie pomieszczenia należące do instytucji państwowych, samorządowych, wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni oraz podmiotów gospodarczych, które prowadzą działania użyteczności publicznej. Inwentaryzacji nie dotyczyły budynki prywatne.
Schrony widoczne w aplikacji
Jak mieszkańcy danego miasta mogą się dowiedzieć, w których miejscach mogą się schronić w przypadku wystąpienia zagrożenia? Takiej informacji może udzielić aplikacja, udostępniona pod adresem: schrony.straz.gov.pl.Oprogramowanie jest dostępne na laptopach, komputerach stacjonarnych oraz urządzeniach mobilnych w formie interaktywnej mapy, na której zaznaczone są poszczególne miejsca z podziałem na kategorię. Dodatkowo aplikacja informuje użytkownika, dla kogo przeznaczony jest dany obiekt (M - mieszkańcy, Z - załogi zakładów pracy) oraz o tym, jaka jest szacowana pojemność i jakość schronienia.
Ile schronów i miejsc doraźnego schronienia znajdziemy w Piotrkowie Trybunalskim?
Tych pierwszych w mieście jest 21. Znajdują się one między innymi przy ul. Piastowska 10, Sienkiewicza 9, Krasickiego 1, Pawlikowskiego 9, Piotra Skargi 10 oraz Romana Dmowskiego 38b. W schronach pomieści się w zależności od danego obiektu od 30 do 80 osób.Z kolei miejsc doraźnego schronienia, czyli obiektów, które mogą służyć ochronie ludności nie tak skutecznie, jak pozostałe budowle w całym Piotrkowie jest mnóstwo. To kilkaset miejsc o różnej powierzchni oraz szacowanej pojemności w osobach.
Wszystkie miejsca, gdzie mieszkańcy mogą się ukryć przed zagrożeniem widać dokładnie w aplikacji: schrony.straz.gov.pl.
Porównuje Miejsca Doraźnego Schronienia do teatru w Mariupolu
O komentarz w sprawie schronów poprosiliśmy Krzysztofa Posłusznego ze Stowarzyszenia Schrony w Polsce, które od kilku lat zajmuje się odnajdowaniem i informowaniem o takich miejscach. Przyznał on, że był zdumiony informacjami, które podano.
- W 2017 roku obiektów ochronnych mieliśmy 42 tysiące, po pięciu latach liczba ta wzrosła do 62 tysięcy, w co byłbym w stanie jeszcze jakoś uwierzyć. Jednak, jak usłyszałem, ze wszystkich miejsc w Polsce jest ponad 220 tysięcy, to zamarłem i pomyślałem: magia
- mówi ekspert.
Chyba że - jak dodaje nasz rozmówca - inwentaryzacja polegała na zaznaczeniu każdego możliwego budynku z podpiwniczeniem i nie tylko. Problem w tym, że w przypadku większości budynków w trakcie budowy nie zakładano ich do użycia jako schronienia dla ludności cywilnej.
- Chciałbym wiedzieć, czy w razie jakiegoś nieszczęścia ktoś poniesie odpowiedzialność za wskazanie tych miejsc i podanie ludziom informacji o nich. Moim zdaniem, większość z nich jest nieprzystosowanych. Jak bardzo? Dla przykładu mogę podać teatr w Mariupolu. Do piwnic budynku uciekło przed bombardowaniem wielu cywilów. Te piwnice okazały się zbiorową mogiłą
Ile, jego zdaniem, jest w Polsce miejsc, które spełniają warunki zakwalifikowania do schronów? Słyszymy, że miejsc, które ochronią nas przed bronią masowego rażenia, jest w kraju zaledwie... kilkanaście. Natomiast miejsc, do których możemy być ewakuowani, już znacznie więcej. Jednak schrony i ukrycia w Polsce, według MSWiA, mogłyby przyjąć tylko niespełna 1,43 miliona osób.
- Mówimy o miejscach, które nie są hermetycznie zamykane, ale są przewidziane do wytrzymania ciężaru gruzu po zawaleniu budynku oraz posiadają wyjście ewakuacyjne. Natomiast w przypadku schronu musimy zdać sobie sprawę, że te miejsca od lat nie były remontowane i nawet, jeżeli w części z nich wciąż znajdują się agregaty filtrowentylacyjne, to nie były one wymieniane od kilkudziesięciu lat, co oznacza, że są bezużyteczne
- wylicza Krzysztof Posłuszny ze Stowarzyszenia Schrony w Polsce.
Warto wiedzieć
Budowle podlegające kontroli podzielono na trzy kategorie: miejsca doraźnego schronienia, ukrycie oraz schron. Jaka jest ich definicja?
- MDS - definicja tych obiektów została określona przez PSP jako "miejsca doraźnego schronienia (MDS)", które pełnią rolę osłony przed ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi, takimi jak wichury, orkany, trąby powietrzne, a także odrywającymi się elementami konstrukcji obiektów budowlanych i połamanymi drzewami.
- Ukrycie - jest budowlą ochronną niehermetyczną, wyposażoną w najprostsze instalacje zapewniające ochronę osób, urządzeń, zapasów materiałowych lub innych dóbr materialnych przed założonymi czynnikami rażenia oddziałującymi z określonych stron.
- Schron - jest budowlą ochronną o obudowie konstrukcyjnie zamkniętej, hermetycznej, zapewniającej ochronę osób, urządzeń, zapasów materiałowych lub innych dóbr materialnych przed założonymi czynnikami rażenia oddziałującymi ze wszystkich stron.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.