Szczypiornistki Piotrcovii pierwszą rundę fazy zasadniczej ORLEN SuperLigi 2025/2026 zakończyły na pozycji lidera z 7 zwycięstwami i 21 punktami na koncie. Sposób na podopieczne trenera Horatiu Pasci potrafiła znaleźć jak dotąd tylko mistrzynie Polski z czterech ostatnich sezonów, zawodniczki KGHM Zagłębia Lubin.
Galiczanka Lwów po powrocie do elity również gra ponad stan, o czym świadczy szóste miejsce w tabeli rozgrywek, ale akurat w pierwszym starciu z piotrkowiankami nie miała nic do powiedzenia. Piotrcovia na parkiecie Hali Relax wygrała różnicą aż piętnastu trafień i była również zdecydowanym faworytem niedzielnego rewanżu.
„Tę rundę w naszym wykonaniu można dobrze ocenić. Może nawet bardzo dobrze, ale nie chcę zapeszać. Są też oczywiście potrzebne minimalne poprawki, ale jak będziemy tak grały dalej, to możemy być spokojni o punkty (...) Na pewno to nie będzie taki sam mecz, nastawiamy się na zupełnie inne spotkanie. Galiczanka pokazała już do tej pory, że ten pierwszy mecz to był u nich wypadek przy pracy. W kolejnych spotkaniach pokazały, że potrafią walczyć z każdym, są mocne w obronie. Ten mecz może być zacięty i bardzo intensywny, ale mam nadzieję, że trzy punkty wrócą z nami do Piotrkowa – opowiadała przed wyprawą do Biłgoraja Karolina Sarnecka, bramkarka klubu z naszego miasta.
Pierwsza połowa wyjazdowego meczu Piotrcovii z Galiczanką potoczyła się według przewidywalnego scenariusza. Drużyna z Piotrkowa Trybunalskiego kontrolowała bieg boiskowych wydarzeń praktycznie od pierwszy minut i na przerwę schodziła z pięcioma bramkami przewagi (13:8).
Druga część niedzielnego spotkania była niemal kopią tej pierwszej, bo ponownie lepsze o pięć trafień okazały się piotrkowianki. Różnica była tylko taka, że oba zespoły zagrały lepiej w ofensywie i słabiej w defensywie, dzięki czemu padło nie 21 a 33 bramki. Koniec końców Piotrcovia wygrała w Biłgoraju 32:22, odnosząc ósme zwycięstwo w sezonie 2025/2026 na parkietach ORLEN Superligi Kobiet.
Galiczanka Lwów – Piotrcovia Piotrków Trybunalski 22:32 (8:13)
Piotrcovia: Sarnecka (1), Cieślak - Gadzina (6), Domagalska (6), Byzdra (3), Noga (3), Roszak (3), Grobelna (2), Haric (2), Polańska (2), Sobecka (1), Pankowska (1), Królikowska (1), Masna (1) i Szczukocka
Potyczka z Galiczanką była ostatnim spotkaniem Piotrcovii przed przerwą reprezentacyjną, podczas której nasza drużyna będzie rywalizować w turnieju finałowy Mistrzostw Świata piłkarek ręcznych. Powrót do rywalizacji na parkietach ORLEN Superligi Kobiet dopiero 20 grudnia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.