Monastyr w Tunezji to miejsce pierwszego startu Majchrzaka po 13-miesięcznej przerwie. Piotrkowianin odniósł siedem zwycięstw – trzy z nich w eliminacjach, a cztery w turnieju głównym. Z zawodnikiem kolejno przegrywali Geni Inoue, Oliver Tarveta, Ilia Simakin i Tao Mu. W finale pokonał Japończyka Ryuki Matsudę 6;1, 6:1.
Piotrkowianin w tym tygodniu weźmie udział w kolejnym turnieju rangi ITF. Trzymamy kciuki, by poszło mu równie dobrze!
Przypomnijmy. Badania przeprowadzone w 2022 roku wykazały w organizmie Kamila Majchrzaka zabronione substancje. Międzynarodowa Agencja ds. Uczciwości w Tenisie uznała, że zawodnik nie spożył ich świadomie ani celowo, o co zawzięcie walczył sam Majchrzak. Badania potwierdziły, że wszystkie wykryte substancje zostały znalezione w jednym konkretnym produkcie, którego spożywanie piotrkowianin konsultował z dietetykiem.
– Mowa o rozpuszczalnym w wodzie izotonicznym suplemencie, który zacząłem pić regularnie po konsultacji z dietetykiem od końca września 2022 roku aż do momentu, gdy dowiedziałem się o pozytywnych testach antydopingowych – tłumaczył Majchrzak na swoim Facebooku.Suplement ten na swojej etykiecie nie zawiera żadnych zakazanych w sporcie substancji. W dostępnych źródłach w Internecie nie ma informacji, aby mógł mieć inną zawartość niż ta podana w składzie produktu. Badania laboratoryjne i ekspertyza wykazały, że bardzo niskie stężenie tych substancji nie mogło wpłynąć na parametry fizyczne tenisisty, takie jak siłę czy wydolność. Oznacza to, że przyjmowana przez Majchrzaka ilość substancji nie mogła być stosowana jako doping. suplement ten na swojej etykiecie nie zawiera żadnych zakazanych w sporcie substancji. W dostępnych źródłach w Internecie nie ma informacji, aby mógł mieć inną zawartość niż ta podana w składzie produktu. Badania laboratoryjne i ekspertyza wykazały, że bardzo niskie stężenie tych substancji nie mogło wpłynąć na parametry fizyczne tenisisty, takie jak siłę czy wydolność. Oznacza to, że przyjmowana przez Majchrzaka ilość substancji nie mogła być stosowana jako doping.To przesądziło o karze dla piotrkowianina. Od początku groziły mu 4 lata dyskwalifikacji w sporcie. Jednak na podstawie przedstawionych dowodów, kara została zmniejszona do 13 miesięcy za nieświadome przyjmowanie zakazanych substancji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.