reklama

Kamil Majchrzak zawieszony za doping. „W jednej chwili straciłem wszystko”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: www.kamilmajchrzak.pl

Kamil Majchrzak zawieszony za doping. „W jednej chwili straciłem wszystko” - Zdjęcie główne

foto www.kamilmajchrzak.pl

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Na trzynaście miesięcy zdyskwalifikowano Kamila Majchrzaka za nieświadome przyjmowanie substancji dopingujących. To duży obrót w sprawie, gdyż na początku tenisiście groziło zawieszenie na cztery lata.
reklama

Sprawa wyszła na jaw na początku grudnia 2022 roku, kiedy testy antydopingowe, którym został poddany Kamil Majchrzak wyszły pozytywnie. W czwartkowy (29 czerwca) wieczór tenisista z Piotrkowa opublikował w swoich mediach społecznościowych oświadczenie, w którym opisuje całą historię.

– Zawsze byłem i jestem uczciwym człowiekiem. Sprzeciwiam się każdej formie oszustwa w celu osiągnięcia korzyści. Jako zawodnik ATP od wielu lat jestem poddawany badaniom antydopingowym, a od początku zeszłego roku podlegam pod program „ADAMS”, co oznacza, że testowany mogę być każdego dnia niezależnie od pory i miejsca, w którym się znajduję. Pod koniec 2022 roku w jednej chwili straciłem wszystko. […] – czytamy w oświadczeniu sportowca.

Źródło: Kamil Majchrzak, FB

Tenisista, jak opisuje, nie rozumiał dlaczego testy wyszły pozytywnie, ale już wtedy wiedział, że rozpoczyna się walka o jego samego. Pierwszym krokiem było wysłanie wszystkich przyjmowanych przez niego suplementów do akredytowanego laboratorium w Turynie, w celu ich przebadania.

Po dwóch miesiącach wyniki potwierdziły, że wszystkie wyryte substancje zostały znalezione w jednym konkretnym produkcie.

– Mowa o rozpuszczalnym w wodzie izotonicznym suplemencie, który zacząłem pić regularnie po konsultacji z dietetykiem od końca września 2022 roku aż do momentu, gdy dowiedziałem się o pozytywnych testach antydopingowych – tłumaczy Majchrzak.

Jak czytamy, suplement ten na swojej etykiecie nie zawiera żadnych zakazanych w sporcie substancji. W dostępnych źródłach w Internecie nie ma informacji, aby mógł mieć inną zawartość niż ta podana w składzie produktu. Badania laboratoryjne i ekspertyza wykazały, że bardzo niskie stężenie tych substancji nie mogło wpłynąć na parametry fizyczne tenisisty, takie jak siłę czy wydolność. Oznacza to, że przyjmowana przez Majchrzaka ilość substancji nie mogła być stosowana jako doping.

To przesądziło o karze dla piotrkowianina. Od początku groziły mu 4 lata dyskwalifikacji w sporcie. Jednak na podstawie przedstawionych dowodów, kara została zmniejszona do 13 miesięcy za nieświadome przyjmowanie zakazanych substancji. Polak nie grał w tenisa od listopada 2022 roku, co oznacza, że na boisko powróci w styczniu 2024 roku.

– W dalszym ciągu trudno jest mi się z tym pogodzić, jednak najważniejszy jest dla mnie jak najszybszy powrót do tenisa, dlatego zaakceptowałem tę decyzję. – oświadcza Majchrzak.

Dla sportowca z pewnością nie jest to prosta sytuacja, ponieważ w lutym 2022 roku w rankingu ATP zajmował 75. miejsce. Teraz jest na 218 pozycji w rankingu światowym i prawdopodobnie nie prędko uda mu się nadrobić straty.

– Niewątpliwie to okrutne doświadczenie odciśnie piętno na moim życiu. W dalszym ciągu mierzę się z wielkimi emocjami i stresem. Każdego dnia muszę pracować nad zaakceptowaniem obecnego stanu oraz skupieniem się na przyszłości. Jednak w głębi duszy wiem, że nie powiedziałem mojego ostatniego słowa jako sportowiec – pisze 27-letni Kamil Majchrzak.

Na końcu oświadczenia piotrkowianin podziękował także za wsparcie swoim bliskim, trenerom, prawnikom i fanom, którzy dodawali mu sił i w niego nie zwątpiili.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy