Wieża ciśnień w Piotrkowie wznosi się nad miastem na wysokość 33 metrów. Rozciąga się z niej widok na wiele kilometrów. Na wieżę ciśnień nie można jednak wejść ani zwiedzać jej swobodnie, ale co pewien czas Centrum Informacji Turystycznej urządza dni otwarte dla zwiedzających. Ostatnia taka okazja była w ubiegłym roku. Nic nie wiadomo o planach, by stała się atrakcją turystyczną na stałe.
Budowla powstała w samym centrum miasta przywodzi na myśl obiekty z okresu renesansu. Tak właśnie została pomyślana, jako budynek nie tylko pełniący funkcję obiektu inżynieryjnego, ale także cieszący oko. Projekt wyszedł spod ręki Władysława Horodeckiego. To architekt, zwany polskim Gaudim. Zaprojektowane przez niego kamienice, dworce czy fabryki uznawane są do dziś za jedne z najciekawszych zabytków architektury w Polsce, Ukrainie i w Iranie. Słynął z ekscentrycznych zachowań i wyjątkowo odważnych projektów, jak choćby słynny „budynek z chimerami” w Kijowie, który zbudował dla siebie, a w późniejszych latach służył ukraińskim prezydentom.
Wieża ciśnień podobnie jak hala targowa, wzniesiona została w latach 1925-1927 z zaciągniętej na rozwój miasta pożyczki ulenowskiej, która kosztowała ostatecznie samorząd 24 251 dolarów i 84 centy. Wybudowana została przez udzielającą krdytu amerykańską Spółkę Ulen & Company, która odpowiada też za powstanie hali targowej i całego systemy wodno - kanalizacyjnego miasta.
Inwestycja miała na celu unowocześnienie infrastruktury oraz podniesieniu standardów sanitarno-zdrowotnych w Piotrkowie. Wieża miała być częścią sieci wodno-kanalizacyjnej Piotrkowa Trybunalskiego, dlatego została ulokowana w samym centrum miasta przy ul. Słowackiego, tuż obok dworca kolejowego.
Wzniesiona na planie koła, formą nawiązuje do renesansu. W dolnej części wyodrębniona jest część cokołu, w części środkowej znajdują się okna, rozmieszczone na spiralnie wznoszącej się linii. W części górnej umieszczono kilkanaście okienek rozdzielonych pilastrami oraz herb Piotrkowa.
Sam zbiornik wewnątrz ma średnicę 9 m i wysokość 30 m. Wypełnia wieżę od poziomu ziemi do wysokości 1,5 m poniżej konstrukcji dachu, zawieszonego na lekkiej, stalowej kratownicy. Pojemność zbiornika to ok. 1910 m sześciennych, a jego masa to ok. 230 ton. Widoczne na zewnątrz płaskie, kwadratowe przybudówki to komory zaworów. Wewnętrzny zbiornik był napełniany w nocy, kiedy pobór wody był prawie zerowy a od świtu opróżniał się w zależności od zapotrzebowania.
Jak działa wieża ciśnień?
Wieża ciśnień jest konstrukcją budowlaną przeznaczoną do samodzielnej regulacji ciśnienia oraz kontroli przepływu wody w układzie hydraulicznym obejmującym niewielki obszar, na którym została wzniesiona. Wieża ciśnień jest obiektem opierającym swoje działanie na prostych prawach fizyki. Schemat działania całego układu hydraulicznego, opartego o wieże wodną polega na tym, że pompa zasysa wodę ze zbiornika głębinowego, tłocząc ciecz w górę, wprost do zbiornika wodnego, który znajduje się w górnej części wieży ciśnień. Następnie pod wpływem swojej ciężkości i dzięki prawu grawitacji wypiera wodę z rur, aż ciśnienie w zbiorniku wieżowym stanie się równe ciśnieniu w całym układzie hydraulicznym rurociągu. Więc cały proces funkcjonowania pracy wieży ciśnień opiera się na zjawisku równowagi hydrostatycznej, działającej na zasadzie przepływu cieczy w naczyniach połączonych.
Rolą wieży ciśnień jest pełninie rezerwy zasobów wodnych dla systemu hydraulicznego. Obieg wody ma początek w pompowni i przez przez filtry dociera do odbiorców. W między czasie zbiornik wieżowy jest uzupełniany wodą, aż poziom wodnego zbiornika zostanie osiągnięty w odpowiedniej normie.
W szczytowym okresie pobierania wody przez odbiorców, układ hydrauliczny działający na danym obszarze jest przeciążony a stacja pomp nie radzi sobie z natężeniem przepływu wody. Otwiera się w zbiorniku zawór odcinający i woda z wieży dodatkowo zasila układ rurociągów. Jeśli wydajność stacji pomp się poprawia, zawór ponownie zamyka przepływ wody ze zbiornika, a pompy powracają do swojej pracy. Powyższy obieg wody w układzie hydraulicznym jest cykliczny.
Wieża ciśnień działa już prawie sto lat
Budowa nowoczesnej instalacji wodno-kanalizacyjnej na terenie miasta była jedną z największych inwestycji międzywojennego Piotrkowa. 15 stycznia 1925 roku Zarząd Miejski, za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego, zaciągnął pożyczkę na kwotę 1 714 000 dolarów od amerykańśkiej firmy Ulen & Company.Zgodnie z podpisaną przez ówczesne władze Piotrkowa umową, amerykańska firma poza zabezpieczeniem strony finansowej inwestycji, zobowiązana była także do sporządzenia projektów technicznych, jak i poprowadzenia sieci instalacji wodno-kanalizacyjnej na obszarze miasta. Prace obejmowały także budowę stacji pomp i oczyszczalni ścieków.
Inwestycja rozpoczęła się w 1925 roku, a jej wykonanie Amerykanie powierzyli szwajcarskiemu Towarzystwu Akcyjnemu Brown Boveri & Cie z siedzibą w Baden. Bezpośredni nadzór nad pracami w terenie sprawował inżynier Stefan Kostecki.
W połowie lat dziewięćdziesiątych XX wieku został na niej umieszczony nadajnik radiowy. Do 20 maja 2013 roku nadajnik na wieży miała Telewizja Polsat.
W połowie 2008 roku przeprowadzono zewnętrzną renowację wieży ciśnień w ramach projektu Szlak Wielu Kultur. Na jego realizację miasto otrzymało dofinansowanie z Unii Europejskiej. W ramach remontu odnowiono elewację, wymieniono dach, okna i drzwi wejściowe.
Pomimo że w projekcie zabudowy z 2011 roku jest przewidziane wykorzystanie jej na cele usług związanych z turystyką z możliwością dobudowania obiektów i połączenia ich z wieżą do 2019 roku, nie udało się znaleźć inwestora. Wieża ciśnień nie została udostępniona zwiedzającym, nie został przeprowadzony i nie jest przewidywany remont wnętrza obiektu, w którym wciąż znajduje się zbiornik na wodę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.