reklama

Piotrków Trybunalski w dniach stanu wojennego. Na ulice polskich miast wyjechały czołgi [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Piotrków Trybunalski w dniach stanu wojennego. Na ulice polskich miast wyjechały czołgi [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
51
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
HistoriaW niedzielę, 13 grudnia 1981 r., gdy na ulice polskich miast wyjechały czołgi, w Piotrkowie Trybunalskim odbyły się krótkotrwałe strajki i protesty. Internowano w regionie łącznie 45 osób, działaczy piotrkowskiej NSZZ Solidarność.
reklama

W Piotrkowie Trybunalskim i regionie w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku internowanych zostało ponad 40 osób. W kilku zakładach pracy odbyły się strajki przeciwko stanowi wojennemu. Oprór był jednak krótkotrwały. "Solidarność" przeszła do podziemia.

Stan wojenny w Polsce trwał 586 dni. Został wprowadzony 13 grudnia 1981 roku na terenie całej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, a zniesiony dopiero 22 lipca 1983 roku. W trakcie jego trwania w całym kraju internowano łącznie 10.131 działaczy związanych z Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym „Solidarność”, a życie straciło około 40 osób, w tym 9 górników podczas pacyfikacji Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach.

Stan wojenny wprowadzono na mocy uchwały Rady Państwa z dnia 12 grudnia 1981 roku, na wniosek Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Została usankcjonowana przez Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwałą z 25 stycznia 1982 roku.

reklama

Stan wojenny w regionie piotrkowskim

W regionie ówczesnego województwa piotrkowskiego NSZZ „Solidarność” w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku  internowano 42 osoby. Byli to między innymi: Ireneusz Prędki, M. Lach, Zbigniew Mroziński, Jerzy Markiewicz, Teresa Lechowska, J. Kowalewicz, J. Tworkowski, Leszek Rusin, Włodzimierz Mironowicz, S. Knaś, Stefan Borysewicz, Józef Kowalczyk. Równocześnie SB przeprowadziła 236 rozmów profilaktyczno-ostrzegawczych.

Wszyscy internowani zostali uwolnieni do 15 listopada 1982. Pod presją władz do 1987 spośród internowanych co najmniej 7 osób wyemigrowało z kraju, w 1989 w atmosferze szykan wyjechał pierwszy przewodniczący regionu Ireneusz Prędki.

14 grudnia 1981 roku w proteście przeciw wprowadzeniu stanu wojennego i internowaniu działaczy „S” odbyły się krótkotrwałe strajki w piotrkowskiej Fabryce Maszyn Górniczych "Pioma", w radomszczańskich Zakładach Przemysłowych im. Komuny Paryskiej i Zakładach Przemysłu Meblarskiego im. Gwardii Ludowej, w tomaszowskich ZPW "Tomtex" i Zakładach Przemysłu Skórzanego "Skogar" oraz w Odlewni Żeliwa w Koluszkach. Z organizatorami przeprowadzano rozmowy ostrzegawcze.

W stanie wojennym w kilku ośrodkach regionu próbowano kontynuować działalność „S” w podziemiu. Grupa organizowała pomoc internowanym, wydawała podziemne pisma „Solidarność Wojenna” i „Bełchatowski Informator Solidarności”. 17 kwietnia 1982  r. nastąpiły aresztowania, 3 sierpnia przed Sądem Wojewódzkim w Piotrkowie Trybunalskim stanęło 13 osób. Z. Matyśkiewicz, R. Wyczachowski i Andrzej Krasuski zostali skazani na 3 lata pozbawienia wolności. Antoni Augustyniak na 2 lata pozbawienia wolności, Ryszard Brzuzy, Ryszard Klonowski, Henryk Komoński, Janusz Słowiński na 1,5 roku w zawieszeniu oraz Jan Dzido na 1 rok w zawieszeniu; wobec pozostałych postępowanie umorzono. 11 marca 1983 r. Sąd Najwyższy zmienił wyrok A. Augustyniaka warunkowo zawieszając karę.

W stanie wojennym pomoc internowanym i ich rodzinom organizowali działacze „S” i Kościół katolicki. Miejscem spotkań patriotycznych i mszy za Ojczyznę był między innymi klasztor oo. jezuitów w Piotrkowie Trybunalskim z o. Remigiuszem Wysockim.

Za decyzje o internowaniu działaczy opozycji został pociągnięty do odpowiedzialności ówczesny komendant wojewódzki MO w Piotrkowie Trybunalskim. Zdzisław W. kierował piotrkowską komendą MO od 1 kwietnia 1981 r. do 15 lutego 1988 r. Ze służby odszedł w 1991 r.

IPN przygotował akt oskarżenia przeciwko byłemu komendantowi wojewódzkiemu MO w Piotrkowie. Oskarżył Zdzisława W. o to, że w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. w Piotrkowie, jako komendant wojewódzki MO przekroczył uprawnienia w ten sposób, że wydał decyzje o zatrzymaniu i internowaniu 36 ówczesnych działaczy „Solidarności", powołując się na przepisy nieistniejącego dekretu „o ochronie bezpieczeństwa Państwa i porządku publicznego w czasie obowiązywania stanu wojennego". Zdzisław W. przyznał się do wydania decyzji o internowaniu. Sąd w 2016 roku uznał Zdzisława W., byłego komendanta Milicji Obywatelskiej w Piotrkowie za winnego bezprawnego internowania 36 działaczy opozycji.

reklama

Stan wojenny, co to znaczy?

Po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce powołano do wojska dziesiątki tysięcy rezerwistów. Zmilitaryzowano część zakładów pracy. Pracowników traktowano jak żołnierzy, za brak posłuszeństwa wprowadzono karę dwudziestu pięciu lat więzienia lub nawet karę śmierci. Zakazano strajków, zgromadzeń, działalności związkowej i społecznej. Sądy zaczęły działać w trybie doraźnym.

Wyłączono komunikację telefoniczną, wprowadzono cenzurę korespondencji. Ograniczono możliwość przemieszczania się wprowadzając godzinę milicyjną. Początkowo od godz. 19, później od godz. 22 do godz. 6. Zakazano zmiany miejsca pobytu bez uprzedniego zawiadomienia władz administracyjnych. Wstrzymano wydawanie prasy, poza organami PZPR. Zamknięto granice państwa i lotniska cywilne, a także zawieszono zajęcia w szkołach i na uczelniach wyższych.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama