Rodzina Bartenbachów bogaciła się na przełomie XIX i XX wieku. Jednym z dochodowych interesów był targ, znajdujący się przy ówczesnym placu Mikołajewskim, znanym również pod nazwą Rynku Maślanego, a dziś noszący nazwę placu Czarnieckiego. Handlowano tam przede wszystkim mięsem.
Oprócz tego mieli kilka kamienic w okolic. Bartenbachowie mieli nie tylko niemal całą zachodnią pierzeję Rynku Maślanego, ale też kilka innych nieruchomości w Piotrkowie. Majątek poza wynajmowaniem powierzchni na targu kupcom, dawał też dochody z własnego składu wędlin. Swoje nieruchomości rodzina wynajmowała różnym przedsiębiorcom.
Browar kolejnym interesem rodziny Bartenbachów
Piwowarstwem jako pierwszy z Bartenbachów zainteresował się Rudolf. Zakupił gotowy zakład. Murowany browar przy ówczesnej ul. Słowiańskiej dzisiaj ul. Krakowskie Przedmieście. Działka rozciągała się aż ul. Aleksandryjskiej – dziś al. 3 Maja.
W 1889 wyposażenie browaru stanowiły m. in. kadź zacierna na 110 wiader oraz kocioł wielofunkcyjny na 73 wiadra. W 1896 roku browarem zainteresował się Rudolf Bartenbach, który za zgodą właścicielki, przejął dzierżawę od Wojciecha Szilda na okres do końca roku. Rok później odkupił on zakład.
W zakładzie znajdowała się wówczas kadź zacierna na 215 wiader, kocioł na 142 wiadra i kocioł warzelny na 268 wiader. Jeszcze w 1897 roku zainwestowano w wielką, nową kadź na 530 wiader. W zakładzie pojawiła się też maszyna parowa o mocy 7 KM. Stosowano oświetlenie elektryczne oraz gazowe.
Piwowarem w browarze został Aleksander Bosz, ale już w 1900 roku jego miejsce zajął Józef Sikorski, a rok później Borys Kantor. Później na stanowisko wrócił Bosz.
W 1901 roku Rudolf Bartenbach zaangażował się w warzenie piwa w browarze w Noworadomsku, a w 1903 roku sprzedał browar piotrkowski swojemu bratu, Wilhelmowi. Ten w 1905 roku zawarł umowę dzierżawy na 5 lat ze swoim bratem, Karolem, który prowadził zakład przez kolejne lata i do tej pory jest najbardziej kojarzony z browarem.
ZOBACZ TAKŻE: Województwo piotrkowskie powstało 1 czerwca 1975 roku. Jego istnienie to też okres rozkwitu Piotrkowa [ZDJĘCIA]
Wojenne kontyngenty i spory spadkobieróców
Katastrofą dla browaru Bartenbacha stała się pierwsza wojna światowa. Kłopoty z zaopatrzeniem, rekwizycje i utrudnienia zbytu sprawiły, że zakład podupadł. Wielkim problemem były obowiązkowe kontyngenty, nałożone przez władze okupacyjne.W 1917 roku zmarł Wilhelm Bartenbach. W masie spadkowej znalazła się nieruchomość na której znajdował się browar, 15 mórg ziemi uprawnej, a ponadto 4 morgi ziemi uprawnej w pobliżu wsi Nowiny oraz plac ze stodołą w Piotrkowie.
Nieruchomość z browarem wyceniono wtedy na 25000 rubli, natomiast pozostałe nieruchomości łącznie na 12000 rubli.
W 1919 roku spadkobiercy sprzedali swoje prawa do działki z browarem. Nabywcy zaprzestali warzenia piwa w dwudziestoleciu międzywojennym. Przyczyniły się do tego między innymi procesy sądowe pomiędzy spadkobiercami Bartenbachów o sprzedaną nieruchomość. Na miejscu browaru wybudowano w 1969 roku gmach, który jest obecnie siedzibą Prokuratury Okręgowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.