Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy o rozpoczęciu popularnego wyzwania w naszym regionie pod nazwą #PompujemyDlaWioli. Mogliśmy już podziwiać strażaków z OSP Stara Wieś i OSP Tomawa, którzy zaangażowali się w akcję i zrobili dla Wioli po 10 pompek. Na nominację odpowiedziała już także OSP w Trzepnicy oraz panie z KGW Ręczno i KGW w Nowinkach.
Zasady challengu są proste: każdy, kto zostanie nominowany, musi wykonać 10 pompek lub przysiadów i przekazać przynajmniej 5 złotych na rzecz pomocy dla Wioli. Ci, którzy tego nie zrobią, wpłacają minimum 10 złotych. Nominowani mają 48 godzin na wykonanie zadania. Każdy z nich nominuje trzech kolejnych uczestników.
Teraz czekamy na pompki lub przysiady w wykonaniu kolejnych nominowanych z Kół Gospodyń Wiejskich, w tym m.in. z Majkowic i Łęk Szlacheckich. Czy podejmą wyzwanie?
Przypomnijmy, 32-letnia mieszkanka Gorzkowic ma złośliwego raka kory nadnerczy. Jest to bardzo rzadki nowotwór, nietypowy, miejscowo zaawansowany z wysokim ryzykiem wznowy. Według lekarzy przypadek Wioli jest szóstym na świecie, który wykryto w czasie ciąży. Choroby wykryto u niej w 28 tygodniu ciąży.
Wiola ma szansę na powrót do zdrowia i walczyć o to chce do ostatnich chwil, jednak koszty zagranicznego leczenia przewyższają możliwości jej rodziny.
– Może się znamy, może nigdy nie widzieliśmy... Chcę, żebyście wiedzieli, że mam dla kogo żyć: 5-letnia córka Julia, zaledwie 7-miesięczna Maja i ukochany mąż. Mam siłę i wolę do tego, aby walczyć o zdrowie i szczerzę wierzę w to, że mi się uda. Nie mam na to pieniędzy… - prosi o pomoc pani Wioletta.Zbiórka pieniędzy trwa na portalu siepomaga.pl.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.