Patryk Wysmyk ma 17 lat i już po raz piąty walczy z nowotworem (neuroblastoma). Dzięki pomocy darczyńców chłopak miał szansę podjąć bitwę z tym bezwględnym przeciwnikiem w Barcelonie, gdzie przeszedł leczenie. Niestety, nie udało się raz na zawsze pożegnać z rakiem. Powrócił ze zdwojoną siłą, ponownie.
– Nic, NIC nie wskazywało, że choroba powróciła i to z taką ogromną mocą! Badania pokazały 5! nawrót nowotworu, który okrutnie zaatakował kości i szpik – pisze Grażyna Wysmyk, mama Patryka na Facebooku.
Rodzina jest załamana i obawia się o zdrowie i życie swojego syna. Konieczne jest jednak szybkie rozpoczęcie leczenia, by choć trochę zatrzymać rozwój choroby.
– Kosztorys leczenia nas dobił ! Trzeba szybko się podnieść i ponownie walczyć o życie naszego syna Patryka. Niebawem więcej informacji o nowej zbiórce i leczeniu – pisze pani Grażyna.
Na razie chętni mogą wesprzeć piotrkowianina za pośrednictwem portalu siepomaga.pl, dokładając cegiełkę w dalszej walce Patryka z rakiem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.