W ostatnim czasie coraz głośniej w przestrzeni medialnej o Centrach Integracji Cudzoziemców w Polsce. Przyczynkiem do tego może być zapowiadane od 2024 roku przez rząd powstanie 49 takich centrów. Zapis taki można znaleźć w dokumencie "Odzyskać kontrolę. Zapewnić bezpieczeństwo" - strategia migracyjna na lata 2025 – 2030, który rada ministrów przyjęła 15 października ubiegłego roku. W zamyśle mają one służyć pomocą w nauce języka polskiego, załatwianiu spraw urzędowych, wypełnianiu wniosków czy szukaniu zatrudnienia. Ma być to też miejsce, w którym udzielana będzie pomoc psychologiczna. Sprawa CIC wywołuje jednak wiele emocji. Temat mocno upolityczniony został także poruszony w Piotrkowie Trybunalskim.
Chodzi o bezpieczeństwo?
We wtorek, 1 kwietnia w naszym mieście odbyła się konferencja prasowa z udziałem posła Antoniego Macierewicza, który wyraził swoje zaniepokojenie powstawaniem takich centrów. Wskazał, że nie można doprowadzić, by w Polsce doszło do zagrożeń związanych z nielegalną migracją, powołując się przy tym na sytuację Francji czy Szwecji. Jednak to za rządów PiSu zaczęły działać pierwsze takie punkty dla cudzoziemców, do czego odniósł się poseł Macierewicz.
- Nasze działanie dotyczyło wyłącznie legalnie sprowadzanych, a nie nielegalnie sprowadzanych… a centrum integracji, które powstało w Łodzi, dotyczyło wspierania narodu ukraińskiego, który znalazł się w sytuacji dramatycznego ataku ze strony Rosji – mówił poseł Antoni Macierewicz.
Informacje o projektach mających na celu pomoc i integracje uchodźcom można znaleźć też na stronie Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. W zamyśle to miejsca informacyjno-doradcze, w których cudzoziemcy mogą znaleźć pomoc w takich sprawach jak legalizacja pobytu czy zatrudnienia, porady obejmujące poszukiwanie i podejmowanie pracy, aż po pomoc w trudnych sytuacjach emocjonalnych, wychowawczych i rodzinnych.
- Od 2019 roku Łódzki Urząd Wojewódzki w Łodzi realizuje projekt pod nazwą "Łódzkie wspiera integrację cudzoziemców", który współfinansowany jest ze środków Programu Krajowego Funduszu Azylu, Migracji i Integracji – informował Łódzki Urząd Wojewódzki w Łodzi.
Na konferencji obecny był także radny Łukasz Janik, który temat Centrów Integracji Cudzoziemców poruszał wielokrotnie, także na sesjach rady miasta. Zapytaliśmy radnego Janika, dlaczego jego zdaniem, Centrum Integracji Cudzoziemców nie powinno powstać w Piotrkowie?
- Przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa, tzn. patrząc na te kraje Unii Europejskiej jak Szwecja, Francja czy też Niemcy tam, gdzie mamy nielegalnych emigrantów jest bardzo duży problem z przestępczością, z bezpieczeństwem. Nie mamy nic przeciwko osobom, które tu przyjeżdżają do pracy, ale to często nie są osoby, które chcą tutaj pracować, bo jak się mówi potocznie, są to ci tzw. lekarze, inżynierowie, którzy przyjeżdżają tu po to, żeby żyć z zasiłku socjalnego, jak również z tej przestępczości. Do tego nie powinniśmy dopuścić. Musimy też pamiętać, że to są ludzie kulturowo inni od nas, oni mają inne wyznanie, zachowanie – to nie oni się dostosowują do kraju, do którego przyjeżdżają, tylko ten kraj ma się dostosować do nich i to jest bardzo duże zagrożenie. Patrząc na to, jak jest w Szwecji czy Francji, gdzie po zmroku nie można wyjść, to tu jest przede wszystkim problem, gdzie kobiety czują się zagrożone. Ja tego po prostu nie chce w naszym mieście. Nie chcę tego w Polsce – stwierdził Łukasz Janik i dodał - Jeżeli ktoś przyjeżdża tutaj pracować, to jak najbardziej, ale jeżeli ma tutaj przyjechać kilkanaście tysięcy zdrowych mężczyzn czy docelowo milionów no to mnie to nie przekonuje.
W wytycznych funkcjonowania Centrów Integracji Cudzoziemców czytamy, że mają one zapewnić niezbędne usługi umożliwiające funkcjonowanie cudzoziemców na terenie Polski. Nie da się jednak ukryć, że sytuacja migracyjna to duże wyzwanie społeczne i kulturowe.
Nie zabrakło politycznych przepychanek
Na konferencji pojawili się także zwolennicy Platformy Obywatelskiej z transparentami, w tym piotrkowska radna Małgorzata Pingot.
- Pan Macierewicz jest po prostu dobrym żartownisiem. 1 kwietnia opowiada jak zwykle banialuki i kłamstwa. Pięknie było, skompromitował się jak zwykle, bo to oni sprowadzali nielegalnych emigrantów, to oni wydawali nielegalne wizy, oni otworzyli granice, a nie my. Donald Tusk chce zaostrzyć te zasady, bo nie chce, żeby ludzie, którzy nie mają pozwolenia, wkraczali przez nasze granice – mówiła Małgorzata Pingot.
Radny Janik odniósł się do pojawienia się radnej Pingot na konferencji.
- Platforma Obywatelska broni swojego postulatu, bo wiemy, że chcą przez pakt migracyjny sprowadzić uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu no i ewidentnie dzisiejszy protest pani Pingot, że wyszła na tę konferencję i zaprzeczała, no to pokazała w ten sposób, że Platforma ma coś do ukrycia. Dobrze wiemy, że po wyborach prezydenckich rząd Platformy Obywatelskiej dalej będzie kontynuował tę nielegalną migrację do Polski zgodnie z tym, co pan Donald Tusk podpisze, jeżeli chodzi o pakt migracyjny – skomentował radny Łukasz Janik.
Wśród mieszkańców Piotrkowa pojawiają się pytania, czy CIC rzeczywiście zapewnią bezpieczeństwo jednej i drugiej stronie, czy przyniosą społeczne problemy? Sam pomysł powstania centrów, jak każdy, ma swoich zwolenników i przeciwników. Najważniejsza jednak na tę chwilę kwestia to czy mieszkańcy mogą spodziewać się CIC w Piotrkowie?
Czy w Piotrkowie powstanie Centrum Integracji Cudzoziemców?
O to, czy istnieją plany powstania CIC w Piotrkowie, zapytaliśmy rzecznika urzędu miasta. Jak się okazuje, na tę chwilę nie wydano takiej decyzji.
- CIC to biura doradcze i informacyjne, a nie ośrodki zakwaterowania. Projekty te prowadzone są na szczeblu wojewódzkim. Do tej pory żadna instytucja nie zwróciła się w tej sprawie do Urzędu Miasta Piotrkowa Trybunalskiego. Dodatkowo, w związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami w przestrzeni publicznej, pragniemy zdementować plotki o powstaniu ośrodka dla uchodźców w Piotrkowie Trybunalskim. Nie ma takich planów ani decyzji w tej sprawie – przekazała Monika Pawłowska-Uszakow.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.