Tradycyjnie, kulminacyjnym punktem programu była „Gonitwa za Lisem”, czyli symboliczne zakończenie sezonu jeździeckiego. Tegorocznym „lisem” był Piotr, który – jak przystało na doświadczonego jeźdźca – stawił czoła niełatwym warunkom pogodowym. Mokry teren i śliska nawierzchnia sprawiły, że rywalizacja wymagała od uczestników szczególnej ostrożności i precyzji.
Po emocjonującej pogoni, w której udział wzięli zarówno doświadczeni jeźdźcy, jak i młodsi adepci sztuki jeździeckiej, „lisa” udało się schwytać kawalerzyście ze Stowarzyszenia Ułanów im. Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego mjr. Hubala. Zgodnie z wieloletnią tradycją, to właśnie on za rok wcieli się w rolę „lisa”, symbolicznie przejmując pałeczkę w kontynuowaniu tej pięknej rywalizacji.
Oprócz gonitwy publiczność mogła podziwiać liczne pokazy jeździeckie, musztrę kawaleryjską, występy psów myśliwskich oraz zawody Hobby Horse, które przyciągnęły najmłodszych uczestników. Nie zabrakło też pokazu Dog Frisbee, atrakcji rodzinnych, stoisk lokalnych producentów oraz przejażdżek bryczkami i kucykami. Całość dopełniła biesiada Hubertusowa, podczas której wystąpili lokalni artyści, a wieczór zakończył koncert gwiazdy – Skolima, który porwał publiczność do wspólnej zabawy.
Jak podkreślają uczestnicy, atmosfera wydarzenia była wyjątkowa, bo to nie tylko święto jeździectwa i tradycji, ale też okazja do rodzinnego spędzenia czasu.
Organizatorzy zadbali o to, by każdy, niezależnie od wieku, znalazł coś dla siebie. Dzięki wsparciu partnerów i sponsorów wydarzenie stało się nie tylko sportowym widowiskiem, ale też okazją do integracji lokalnej społeczności i promowania dziedzictwa regionu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.