W marcu przechodzimy na czas letni, co oznacza, że zegarki przesuwamy o godzinę do przodu. Jakie są skutki tej zmiany i czy rzeczywiście wpływa ona na nasz sen?
Kiedy przestawiamy zegarki?
Zmiana czasu na letni w 2025 roku nastąpi w nocy z soboty 29 marca na niedzielę 30 marca. O godzinie 2:00 zegarki przestawiamy na 3:00, co oznacza, że tej nocy śpimy o godzinę krócej. Czas letni obowiązuje aż do końca października – wówczas wracamy do czasu zimowego, cofając wskazówki zegara o godzinę.Zmiana czasu była wprowadzona głównie w celu lepszego wykorzystania światła dziennego i oszczędności energii. W praktyce jednak coraz częściej podważa się zasadność tej praktyki, zwłaszcza w kontekście jej wpływu na zdrowie i codzienne funkcjonowanie ludzi.
Czy śpimy krócej?
Tak, podczas przejścia na czas letni śpimy krócej o jedną godzinę. Może to nie wydawać się dużą zmianą, ale organizm potrzebuje czasu na adaptację. Badania pokazują, że po zmianie czasu wiele osób odczuwa zmęczenie, rozdrażnienie i trudności z koncentracją. Niektórzy mogą także doświadczać problemów ze snem przez kilka kolejnych dni.Aby złagodzić skutki zmiany czasu, warto stopniowo dostosowywać swój rytm dobowy. Zaleca się wcześniejsze kładzenie się spać w dniach poprzedzających zmianę, a także unikanie kofeiny i ekranów elektronicznych przed snem.
Jak zmiana czasu wpływa na organizm?
Zmiana czasu nie jest obojętna dla naszego zdrowia. Przesunięcie zegara o godzinę wpływa na nasz zegar biologiczny, powodując tzw. „mini jet lag”. Wśród najczęstszych skutków zmiany czasu wymienia się:
- Zaburzenia snu i trudności z zasypianiem
- Spadek koncentracji i wydajności w pracy
- Zwiększone ryzyko wypadków drogowych w pierwszych dniach po zmianie czasu
- Pogorszenie samopoczucia, zwłaszcza u osób cierpiących na depresję sezonową
Czy zmiana czasu zostanie zniesiona?
W ten weekend przestawiamy zegarki z czasu zimowego na letni. Polski rząd przekonuje jednak unijnych urzędników, by od zmiany czasu wreszcie raz na zawsze odejść. Kluczowe decyzje powinny zapaść jeszcze w tym roku, a realną datą, kiedy od zmiany czasu można odejść, jest 2028 r.W rządzie już podkreślano, że czas polskiej prezydencji w Radzie Europejskiej będzie wykorzystany m.in. do tego, by przekonać unijne kraje do rezygnacji ze zmiany czasu. Teraz przestawiamy zegarki dwa razy w roku – pod koniec października i pod koniec marca.
W 2018 roku Komisja Europejska przeprowadziła konsultacje społeczne, w których 84% respondentów opowiedziało się za rezygnacją z przesuwania zegarów. W wyniku tych głosów podjęto decyzję o konieczności reformy. Jednak wdrożenie ostatecznego rozwiązania zostało opóźnione z powodu braku porozumienia między krajami członkowskimi co do tego, czy lepiej na stałe pozostać przy czasie letnim czy zimowym.
W dobie nowoczesnych technologii, efektywność energetyczna oświetlenia czy urządzeń elektronicznych znacząco się poprawiła. Oszczędności, które kiedyś były kluczowe, obecne są marginalne, co stawia pod znakiem zapytania sens utrzymywania zmiany czasu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.