Podczas kontroli pojazdów konieczne było wstrzymanie kilku transportów. W dwóch przypadkach powodem było przekroczenie dopuszczalnych parametrów technicznych pojazdów. Kierowca trzeciego auta nie miał natomiast aktualnych uprawnień do prowadzenia samochodów ciężarowych.
– We wszystkich trzech wypadkach wobec przewoźników drogowych wszczęto postępowania administracyjne zagrożone karami pieniężnymi – czytamy na stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Łodzi.
Te samej nocy zatrzymano także pojazd przewożący zbiorniki betonowe.
– Kolejny raz okazało się, że przedsiębiorcy zajmujący się ich produkcją za nic mają bezpieczeństwo swoich pracowników, a także innych uczestników ruchu drogowego i dopuszczają do przewozów pojazdy zbyt ciężkie – podaje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Łodzi.
Zmierzona masa całkowita kontrolowanego zespołu pojazdów osiągnęła blisko 58 ton, przy dopuszczalnych 40 tonach. Tak duża masa ładunku spowodowała przekroczenia przepisowych nacisków osi pojazdu na drogę. Naciski podwójnej osi napędowej samochodu ciążarowego wynosiły 23,4 t przy normie 19 t.
– O tym fakcie najlepiej świadczyły mocno ugięte resory i poduszki zawieszenia pneumatycznego. Oprócz tego przyczepa nie miała ważnego przeglądu technicznego od 15 września 2023 roku. Kierowcy wydano zakaz dalszej jazdy do momentu usunięcia nieprawidłowości - informuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
Samochód skierowano więc na parking depozytowy do czasu podstawienia kolejnego auta. Kierowca otrzymał mandat karny, a wobec przedsiębiorcy wykonującego ten przejazd wszczęto postępowanie zmierzające do nałożenia kary w wysokości 15 tys. zł.
– Na inspekcję wagi skierowano również dwie ciężarówki, którymi przewożono za dużo świń. Pierwsza ważyła 20,25 t zamiast dopuszczalnych 18 t, a druga 42,25 t przy normie 40 t. Przewoźnik, do którego należała przeciążona „solówka” nie był w stanie zorganizować drugiego pojazdu do przeładunku zwierząt. Lekarz weterynarii zdecydował o cofnięciu transportu świń do gospodarstwa rolnego - podaje GITD.
Kolejna ciężarówka, która także przewoziła świnie nie była przeładowana. Inspektorzy stwierdzili jednak inne naruszenia.
– Termin ważności prawa jazdy kierowcy upłynął 3 września 2023 roku. Oznacza to, że kierowca wykonywał przewóz, choć miał nieważne badania lekarskie, psychologiczne i szkolenie okresowe. Wobec kontrolowanego kierowcy zostanie skierowany wniosek do sądu za jazdę bez ważnych uprawnień. Za stwierdzone naruszenie będzie wszczęte postępowanie administracyjne wobec przewoźnika. Grozi mu kara pieniężna – czytamy na GITD.
Transport zwierząt móg być kontynuowany dopiero po przyjeździe na miejsce kolejnego kierowcy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.