8 kwietnia pojawiły się informacje o wycieku danych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Chodzi o imiona i nazwiska, adresy zamieszkania czy numery PESEL.
- System bezpieczeństwa w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych wykrył incydent związany z naruszeniem danych osobowych przez pracownika. Sprawa została zgłoszona m.in. do Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. ZUS zobowiązany jest także do złożenia odpowiedniego zawiadomienia do prokuratury - informuje Monika Kiełczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie łódzkim.
Dane wyciekły poprzez maila. Wobec pracownika odpowiedzialnego za zdarzenie zostały wyciągnięte konsekwencje, tzn. został zwolniony dyscyplinarnie. Rzecznik zaznacza też, że nie jest możliwe przyjęcie założenia, iż pracownik nie miał świadomości przyjętych w ZUS zasad wysyłania wiadomości mailowych oraz wiedzy o ciążącym na pracownikach obowiązku ich przestrzegania.
Czy wyciekły dane piotrkowian?
Zapytaliśmy rzecznika ZUS czy dane piotrkowian są zagrożone.
- Zgodnie z przepisami Zakład poinformuje o incydencie osoby, których ta sprawa dotyczy - odpowiada rzecznik.
Sprawą zajmie się prokuratura i UODO.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.