Przypomnijmy, że do biura detektywistycznego Krzysztofa Rutkowskiego zgłosiła się zrozpaczona kobieta, której skradziono sporą sumę pieniędzy. W piątek, 2 sierpnia ok. godz. 11:00 pani Monika udała się do banku, by pobrać z niego 600 tysięcy złotych. Z tą kwotą zdecydowała się wrócić sama do domu, po drodze zatrzymując się pod miejscowym sklepem. Sytuację tę wykorzystali złodzieje, którzy wybili szybę w pojeździe i ukradli torbę z gotówką. Sprawą zajął się detektyw Rutkowski.
Rutkowski pojawił się w Piotrkowie
W związku z tą sprawą, 12 sierpnia w Piotrkowie Biuro Rutkowski zorganizowało briefing prasowy. Spotkanie odbyło się pod budynkiem Komendy Miejskiej Policji i pojawił się na nim Krzysztof Rutkowski oraz poszkodowana pani Monika. Detektyw skrytykował dotychczasowe działania policji w tej sprawie.
- Być może działania funkcjonariuszy milicji obywatelskiej z nyskami, polonezami i fiatami 125p mogłyby być bardziej skuteczne za starych czasów aniżeli teraz przy tej technologii, technice i łączności. Policja nie podjęła żadnych działań, tworząc jakiekolwiek blokady na drodze przed uciekającymi sprawcami – mówił podczas briefingu Krzysztof Rutkowski.
Poszkodowana, pani Monika podkreśliła, że monitoring dokładnie wskazał samochód, którym poruszali się sprawcy. Opowiedziała też, jak wyglądały działania służb.
- Auto stanęło wprost pod kamerami. Na monitoringu było widać, że jeden z pasażerów wysiadł i szedł wprost na moje auto. Nie było tam chwili zawahania – mówiła pani Monika – Policja przyjechała na miejsce dopiero po trzech telefonach […] Policjanci, którzy się rzekomo zajęli tą sprawą, prosili mojego syna, żeby jeździł i dopytywał czy ktoś coś widział, czy ktoś coś wie.
Wg relacji Rutkowskiego, dzięki działaniom jego biura udało się zabezpieczyć samochód, którym mieli odjechać sprawcy kradzieży. Został on znaleziony w Tuszynie na prywatnej posesji.
- Dostaliśmy informacje, że pojazd marki Peugeot 307 koloru czarnego, z numerami rejestracyjnymi, które zostały przekazane policji, jest porzucony w miejscowości Wodzinek, koło Tuszyna. Ten samochód był zgłaszany bezpośrednio po zdarzeniu przez osobę, na której posesji porzucono tenże pojazd. […] Gdyby policja rozesłała ten pojazd do wszystkich swoich jednostek województwa łódzkiego, z pewnością funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Koluszkach nie zareagowaliby jak amatorzy. Osoba, u której pojazd został porzucony, przekazała informacje do funkcjonariuszy z KPP w Koluszkach. Ci natomiast kazali pojazd przetransportować prywatnie na parking. To bardzo ważny dowód w prawie. Pojazd, którym dokonana była kradzież, został wysłany do diabła, na zasadzie róbcie sobie, co chcecie – mówił Krzysztof Rutkowski.
Okazuje się, że w porzuconym pojeździe miał być dowód rejestracyjny, umowa kupna tego samochodu, a w środku zostały ślady – DNA i odciski palców. Sprawcy mieli przesiąść się z samochodu marki Peugeot 307 koloru czarnego do toyoty kombi koloru srebrnego. Krzysztof Rutkowski przekazał, że dopiero po jego telefonie porzucony pojazd został zabezpieczony.
- Co byłoby, gdybyśmy my nie zaangażowali się w tę sprawę i gdybyśmy my nie wskazali tego pojazdu policji drogą notatki informacyjnej, która została skierowana do KMP w Piotrkowie Trybunalskim, jak również do KPP w Koluszkach? – mówił Rutkowski.
Co na to policja?
Piotrkowska policja nie komentuje briefingu Rutkowskiego. Potwierdzili jednak, że prowadzą działania w sprawie tej kradzieży.
- Potwierdzamy, że przyjęliśmy zawiadomienie o kradzieży znacznej ilości pieniędzy, do której doszło 2 sierpnia przed jednym ze sklepów w miejscowości Grabica. Obecnie pod nadzorem prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim są prowadzone czynności wykrywacze. Dla dobra śledztwa nie będziemy ujawniać żadnych szczegółów – informuje asp. sztabowy Izabela Gajewska, oficer prasowy KMP w Piotrkowie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.