Polska jako jedyny kraj Unii Europejskiej wciąż rozpoczyna egzamin praktyczny od zadań wykonywanych na placu manewrowym. To, co u nas jest obowiązkiem, w innych państwach już dawno uznano za zbędny relikt przeszłości. Fakt ten coraz częściej staje się przedmiotem debat, także na szczeblu parlamentarnym i eksperckim.
Już w 2024 roku Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło zamówienie publiczne na raport, który miał analizować europejskie rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa ruchu i metod egzaminowania. Dokument, zatytułowany „Analiza istniejących rozwiązań w wybranych obszarach bezpieczeństwa ruchu drogowego w niektórych krajach członkowskich UE”, ogłoszono 7 listopada 2024 roku. Celem raportu miało być porównanie systemów szkoleniowych oraz ocena zasadności polskiego modelu.
Do dziś jednak nie upubliczniono żadnych wyników ani wniosków z tej analizy. Brak informacji zaniepokoił posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego, Wiesława Różyńskiego i Adama Dziedzica, którzy zdecydowali się interweniować.
Poselska inicjatywa i niewygodne pytania
W lutym 2025 roku parlamentarzyści skierowali do ministra infrastruktury interpelację, w której stwierdzają jednoznacznie: „System ten jest w Polsce przestarzały, a jego korzenie sięgają lat 60. ubiegłego wieku, kiedy ruch drogowy był w naszym kraju znikomy. Czasy jednak dawno się zmieniły i konieczne jest wprowadzenie odpowiednich zmian”.
W dokumencie domagają się odpowiedzi na konkretne pytania:
- Czy ministerstwo otrzymało już zamówiony raport?
- Jakie są jego główne wnioski?
- Czy planowane są reformy, a jeśli tak, to kiedy?
Jak dotąd resort nie udzielił żadnej odpowiedzi. Sprawa pozostaje otwarta.
Plac manewrowy – obciążenie czy fundament?
Plac manewrowy od dekad stanowi pierwszy etap egzaminu praktycznego. Obecnie kandydaci muszą wykonać trzy zadania: przygotować pojazd do jazdy (ustawienie fotela i lusterek), przejechać łukiem do przodu i tyłu oraz zatrzymać się w wyznaczonym miejscu, a także ruszyć na wzniesieniu. Choć brzmi to nieskomplikowanie, wielu kursantów właśnie na tym etapie kończy swoją próbę. Szacuje się, że 30 procent kandydatów nie przechodzi dalej.
Tymczasem w rzeczywistym ruchu liczy się coś więcej niż „odtworzenie” schematu. Potrzeba refleksu, umiejętności przewidywania i elastycznego reagowania na sytuacje.
Mechaniczna nauka kontra elastyczne myślenie
Krytycy obecnego systemu podkreślają, że przygotowanie do egzaminu sprowadza się często do wyuczenia konkretnych ruchów i manewrów, które w rzeczywistym ruchu nie mają praktycznego znaczenia. Liczba obrotów kierownicą, zapamiętane punkty odniesienia i schematy – to wszystko może dać złudne poczucie opanowania pojazdu.
„Założenia CIECA zdaje się potwierdzać praktyka i umiejętności młodych kierowców, zwłaszcza z mniejszych miejscowości, którzy nie potrafią odnaleźć się podczas jazdy w dużym natężeniu ruchu” – zauważają autorzy interpelacji.
Czas na model europejski?
Organizacja CIECA, zrzeszająca europejskie instytucje egzaminujące, już od lat podkreśla, że ćwiczenia na placu manewrowym nie poprawiają znacząco umiejętności kandydatów. Zdecydowanie lepsze efekty daje nauka w warunkach rzeczywistego ruchu drogowego, gdzie trzeba podejmować szybkie decyzje, obserwować otoczenie i reagować na dynamiczne zmiany.
Brak takiego doświadczenia szczególnie widoczny jest u młodych osób z małych miejscowości, które często nie mają okazji uczyć się jazdy w korkach, na rondach czy przy dużym natężeniu ruchu.
Niezbędna zmiana czy pochopny krok?
Czy likwidacja placu manewrowego rozwiąże problem? Niekoniecznie. Choć wiele wskazuje na to, że zmiana jest potrzebna, wprowadzenie nowego systemu wymagałoby głębokiej restrukturyzacji. Nowe programy nauczania, przeszkolenie instruktorów, przystosowanie egzaminów i zmiana przepisów – to wyzwania, których nie da się zrealizować z dnia na dzień.
Znalezienie równowagi między bezpieczeństwem a nowoczesnością może być kluczem do skutecznej reformy. Na razie jednak decydenci milczą, a kursanci wciąż muszą zmierzyć się z egzaminem, który coraz częściej uznaje się za oderwany od realiów drogowych XXI wieku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.