Poseł Grzegorz Lorek z Piotrkowa oszczędza na biurach i na swoich pracownikach

Poseł z Piotrkowa Trybunalskiego Grzegorz Lorek, utrzymuje dwa biura poselskie. Opłaca je z ryczałtu na takie wydatki, jakie zapewnia Kancelaria Sejmu. Rozliczenie pokazuje, że poseł PiS wydał w ubiegłym roku ponad 216 tys. zł. To o prawie 4 tys. zł mniej niż mu przysługiwało. Poseł jest oszczędny. Ma jeszcze zaoszczędzone pieniądze z ubiegłego roku. Około 9 tys. zł.

Posłowi przysługuje ryczałt na utrzymanie biura w wysokości 19 tys. zł miesięcznie. To dodatkowe pieniądze oprócz uposażenia poselskiego oraz diety poselskiej. Ryczałt przysługuje w tej samej wysokości bez względu na to, ile prowadzi biur.

Biura Poselskie Grzegorz Lorek ma dwa: w Piotrkowie oraz w Warszawie. To piotrkowskie wskazał jako główne. Mieści się pry ul. Armii Krajowej 22B. Natomiast drugie biuro ma siedzibę przy ul. Górnośląskiej 20 lok. 8 w Warszawie.

Poseł z PiS, choć wykazał, że ma aż czterech współpracowników, to na wynagrodzenia dla pracowników biur wydał w ubiegłym roku zaledwie około 100 tys. zł. Na zatrudnionych na umowę o pracę wydał 85 tys. zł, a na umowy zlecenia kolejnych 22 tys. zł.

Dla Grzegorza Lorka pracują Edyta Alama i Grzegorz Królik, jako asystenci społeczni. Mateusz Błaszczyk i Joanna Wielgus są pracownikami biura.

Kolejne koszty to między innymi świadczenie urlopowe dla pracowników - 1.386 zł oraz koszty obsługi rachunkowej - 718 zł. 99 zł kosztowała polisa oc biura.

Najem lokali, w których działają biura poselskie piotrkowskiego parlamentarzysty to 31 tys. 700 zł.

Utrzymanie telefonów w biurach posła Lorka kosztowało 2.700 zł. Za to koszty korespondencji były wręcz ogromne - 18 tys. 421 zł i 20 gr. Do tego 1.200 zł kosztowały materiały biurowe.

Sporą kwotę wydał Grzegorz Lorek na koszty przejazdów samochodem własnym lub innym. To aż 35 tys. 100 zł w ubiegłym roku.

Tak zwane inne wydatki posła z Piotrkowa to ponad 18,3 tys. zł. W tym ujęto zakup kwiatów i wiązanek za kwotę ponad 8 tys. zł. Usługi gastronomiczne kosztowały podatników 6.300 zł, a drobne nagrody rzeczowe od posła prawie 1.900 zł. Artykuły spożywcze zakupiono za 919 zł. Do tego na usługi poligraficzne zostały przeznaczone 1143 zł.

Kim jest Grzegorz Lorek?

Grzegorz Lorek karierę zaczynał jako urzędnik. Pracował w administracji samorządowej, zaczynając od stanowiska inspektora. W 2010 został kierownikiem referatu finansów, a w 2011 przez kilka miesięcy był pełniącym obowiązki kierownika referatu skarbu, drogownictwa i ochrony środowiska w Urzędzie Gminy Bełchatów. W grudniu 2011 objął funkcję wiceburmistrza Zelowa, jaką sprawował do 2015 roku. Później objął funkcję sekretarza miasta w Zelowie.

W 2014 roku Grzegorz Lorek wystartował w wyborach na prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego, zdobywając 14,08 proc. głosów. Nie przeszedł do drugiej tury. W wyborach samorządowych uzyskał jednak W tych mandat radnego miasta. Został wówczas przewodniczącym klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Piotrkowa Trybunalskiego. Ponownie kandydował na prezydenta miasta w roku 2018. Wówczas dostał 16,04 proc. głosów, co dało mu trzeci wynik. W 2018 roku ponownie został radnym miejskim. W listopadzie 2018 roku zamiast w samorządzie zaczął działać w parlamencie. Objął  mandat posła po wybranym na radnego sejmiku łódzkiego Grzegorzu Wojciechowskim z PiS.

Karierę polityczną zaczynał Grzegorz Lorek w Akcji Wyborczej Solidarność, później należał do Ligi Polskich Rodzin. W 2002 został radnym sejmiku województwa łódzkiego z ramienia LPR. Został też asystentem posłanki do Parlamentu Europejskiego Urszuli Krupy. W wyborach samorządowych w 2006 miał kandydować na stanowisko prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego z komitetu Klub Narodowy. Wycofał się jednak tuż przed wyborami. W wyborach samorządowych w 2006 był na liście Prawa i Sprawiedliwości do sejmiku województwa. Nie uzyskał mandatu, podobnie jak w  roku 2010.

W 2015 kandydował do Sejmu z listy PiS w okręgu piotrkowskim. Otrzymał 6334 głosy i zajmują siódme miejsce. Nie uzyskał mandatu. Udało się w 2019 oraz w 2023 roku.