Miasto w średniowieczu założono w miejscu, które starannie wybrano. Powstało na wyniesionym terenie w widłach rzek, gdzie bagnisty teren chronił pierwotny gród. Dodatkową ochronę stanowiły miejskie mury, które wybudowano w okresie panowania króla Kazimierza Wielkiego. Królewskie miasto chroniły obwarowania o wysokości nawet 9 metrów.
Miejskie mury Piotrkowa zachowały się do naszych czasów zaledwie we fragmentach. Wina leży między innymi po stronie zaborców. Jeszcze w XVIII wieku próbowano przywrócić im militarną rolę i przebudować fortyfikacje. W wieku XIX jednak rozpoczęto rozbiórkę obwarowań. W 1817 roku zburzono bramy Krakowską oraz Sieradzką. Następnie sukcesywnie rozbierano kolejne odcinki muru.
Najlepiej zachowane fragmenty zawdzięcza Piotrków działalności jezuitów, którzy paradoksalnie przyczynili się najpierw do utraty ich militarnego charakteru. W XVIII wieku zakonnicy w miejscu obwarowań wybudowali kościół i kolegium.
Trzy miejskie bramy do królewskiego miasta
Do średniowiecznego Piotrkowa przybysze wjechać mogli trzema bramami w murzach miejskich: od zachodu bramą Sieradzką, od wschodu bramą Wolborską, zwaną także Warszawską oraz na południu bramą Krakowską. Bramy, to tak na prawdę dwukondygnacyjne budynki, w których przyziemiu znajdował się przejazd, a na piętrze izby straży. Zamykane były drewnianymi wrotami. Bramy Wolborska i Sieradzka miały prostokątne parzedbramia.Zarówno mury, jak i bramy wybudowano, gdy układ przestrzenny miasta był już ustalony. Miejskie ulice, a także trakty prowadzące do grodu musiały omijać bagna znajdujące się na południe i wschód od miasta, a także miejsca, gdzie można było przeprawić się przez rzeki.
Miasto założono bowiem w widłach rzek Strawy i Strawki. Bagniste doliny rzek chroniły miasto z wyjątkiem strony zachodniej i północno-zachodniej, gdzie mogła znajdować się fosa.
Linia murów obronnych wyznaczających obrys miasta miał kształt przypominający owal. Obwarowania zamykały obszar około 8 hektarów. Mur miał około kilometra długości.
Wzniesiono go z cegły na wysokiej podmurówce kamiennej. Grubość muru wynosiła około 1,9 metra, a wysokość około 9 metrów. Mur zakończony był krenelażem, czyli zębatą konstrukcją pozwalającą na prowadzenie walki. Ozdobiony byłe też ceglanym wzorem.
Obronne obwarowania miasta to także baszty, które umieszczono od zachodu i północy. Ich resztek można dopatrzeć się w budynku klasztoru dominikanek, który przystawiono do miejskich murów.
Królewskie miasto opasane królewskimi murami
Budowa murów obronnych piotrkowskiego grodu to czasy panowania Kazimierza Wielkiego, który fortyfikował swoje królestwo na potęgę. Prace prawdopodobnie trwały także za panowania królowej Jadwigi.Piotrków już od połowy XIV wieku był miejscem zjazdów szlachty i miejscem, które miało szczególną rolę w królestwie Polskim. W kolejnych stuleciach gród zyskał zamek królewski z fundacji Jageillonów.
Utrzymanie murów miejskich, choć zbudowanych z rozkazu królewskiego, obciążało kasę miasta, ale królowie wspomagali te prace. Wiadomo, że w 1633 roku król Władysław IV polecił przeznaczyć na naprawę murów dochody z wójtostwa nadanego miastu. Na rzecz obrony murów opodatkowano cechy piotrkowskich rzemieślników.
Mury sprawdziły się podczas wojny ze Szwedami. W latach 1656-1657 miasto dwukrotnie przechodziło z rąk do rąk. W końcu zdobyte przez wojska szwedzkie, miasto zostało ponownie ufortyfikowane. Szwedzi wybili w murach 366 strzelnic przeznaczonych dla ręcznej broni palnej. A na przedpolu powstały umocnienia ziemne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.