Pani Kamila znalazła wielkie prawdziwki. Gdzie na grzyby w okolicach Piotrkowa?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: FB/Kamila Famulska

Pani Kamila znalazła wielkie prawdziwki. Gdzie na grzyby w okolicach Piotrkowa? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
8
zdjęć

Grupa: Grzyby, Grzybiarze - województwo łódzkie | foto FB/Kamila Famulska

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościWraz z rozpoczęciem jesieni w lasach pojawia się więcej osób. Wszystko za sprawą sezonu na grzybobranie. Można powiedzieć, że jest to jedno z ulubionych zajęć Polaków. W tym roku, mimo niesprzyjających grzybom warunków, już pojawiają się pierwsze zdjęcia znalezionych okazów. Jak się okazuje, w okolicach Piotrkowa również udaje się coś zebrać. Swoim odkryciem podzieliła się m.in. pani Kamila, która natknęła się na wielkie borowiki. Gdzie znajdziemy grzyby w naszym regionie i co zrobić, aby grzybobranie było bezpieczne?
reklama

Jesienią wiele osób w wolne dni wybiera się do lasów na grzybobranie. Niektórzy entuzjaści tego zajęcia dzielą się zdjęciami swoich zdobyczy w internecie. Jak się okazuje, okazy o niecodziennych rozmiarach udało się odnaleźć w okolicy Piotrkowa.

Pani Kamila znalazła wielkie prawdziwki

Pani Kamila w okolicach Piotrkowa odnalazła borowiki szlachetne. Zdjęciami swojego znaleziska podzieliła się na grupie facebookowej „Grzyby, Grzybiarze - województwo łódzkie”. Grzyby przedstawione na fotografiach rzeczywiście są niecodziennych rozmiarów, zwłaszcza przy obecnej pogodzie. Tym samym internauci nie kryli zdziwienia.

– Jakie cuda, gratulacje – stwierdziła pani Halina.

  

reklama

– Bardzo piękne borowiki, gratuluję – napisała pani Jadwiga.

Gdzie na grzyby w okolicach Piotrkowa?

Mówi się, że prawdziwy grzybiarz nie zdradza swoich „miejscówek”. Niektórzy jednak dzielą się efektami swoich zbiorów w internecie. Zazwyczaj nie podają dokładnych lokalizacji, ale przybliżone miejscowości. Tym sposobem na grupie Grzyby, Grzybiarze – województwo łódzkie mogliśmy dowiedzieć się, że warto udać się do lasów m.in. w Moszczenicy, Sulejowie, a także w sąsiednim powiecie bełchatowskim w okolice Grobli, Kluk czy Łękawy.

Według wpisów, grzyby pojawiają się także w okolicach Radomska, Łasku czy Tomaszowa Mazowieckiego.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Najważniejsza zasada podczas grzybobrania to zbieranie wyłącznie tych grzybów, co do których nie mamy żadnych wątpliwości, że są jadalne. Co więcej, początkujący grzybiarze powinni zbierać wyłącznie grzyby rurkowe. Istnieją atlasy i aplikacje, które mogą ułatwić identyfikację zebranych grzybów, ale warto pamiętać, że nawet najbardziej doświadczonym grzybiarzom zdarzają się pomyłki, a te mogą być tragiczne w skutkach. Ponadto, jeśli wybieramy się do lasu z osobą starszą, nie należy się rozdzielać, aby nie ryzykować zgubieniem się.

reklama

Jak przygotować się do grzybobrania?

Podczas grzybobrania przydatny będzie koszyk, mały nóż oraz ubranie ochronne, które zabezpieczy przed owadami i zmiennymi warunkami pogodowymi. Grzybów nie powinno się zbierać do torebek foliowych – przyspieszy to ich psucie. Niezbędne może okazać się posiadanie przy sobie mapy lub urządzenia GPS, zwłaszcza w nieznanych lub rozległych terenach leśnych. 

– Do plecaka zabieramy preparat odstraszający kleszcze i komary, a także plaster z opatrunkiem i folię ratunkową (koc termiczny). Obowiązkowo należy pamiętać o zabraniu ze sobą naładowanego telefonu, który pozwoli, w razie zagrożenia, wezwać konieczną pomoc. Smartfony posiadają także funkcję nawigacji, która pomoże nam się odnaleźć w lesie – informują pracownicy Lasów Państwowych.

reklama

Pamiętajmy również o tym, że poruszanie się po lesie wymaga ostrożności. Należy trzymać się sprawdzonych ścieżek i unikać wchodzenia w gęste zarośla. Zawsze dobrze jest informować kogoś o planowanej trasie i spodziewanej godzinie powrotu.

Wykręcać czy wycinać grzyby?

Podczas grzybobrania wiele osób zastanawia się, czy grzyby lepiej jest wyciąć nożykiem, czy też może wykręcić z ziemi. Jest to dylemat, który wśród grzybiarzy powraca co roku niczym bumerang. Teraz odpowiadają na nie leśnicy.

– Obecnie panuje przekonanie, że obydwa sposoby nie szkodzą grzybni. Nieco więcej plusów przemawia za wykręcaniem. Pamiętaj jednak, aby robić to bardzo delikatnie, by nie uszkodzić kapelusza. Następnie warto oczyścić dół grzyba nożem. Miejsce po grzybie powinno się przykryć ściółką, aby grzybnia bez potrzeby nie wysychała – wyjaśniają pracownicy Lasów Państwowych.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo