reklama

Prezydent Tomaszowa chce zostać... prezydentem Piotrkowa?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Prezydent Tomaszowa chce zostać... prezydentem Piotrkowa? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościZgodnie z obowiązującym prawem trwająca właśnie kadencja prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego ma być jego ostatnią. Jeśli nadal chce rządzić miastem, musi zostać spełniony jeden z dwóch warunków. Jakich?
reklama

Pierwszy to taki, że obowiązująca zasada dwukadencyjności zostanie zniesiona. Przypomnijmy: dwukadencyjność w samorządach została wprowadzona w 2018 roku, ale zaczęła obowiązywać od kadencji samorządowej 2018-2024. Oznacza to, że wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast wybrani po raz pierwszy w 2018 roku, a ponownie w 2024 roku, nie będą mogli kandydować w kolejnych wyborach w 2029 roku. Jednocześnie kadencję wydłużono z czterech do pięciu lat. Marcin Witko po raz pierwszy wybory na prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego wygrał w 2014 roku, zatem w następnych wyborach już nie będzie mógł startować  - przynajmniej jako kandydat na prezydenta tego miasta. A innego? Podobno pojawiła się koncepcja działaczy związanych ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości (partii Marcina Witki) zgodnie z którą obecny włodarz Tomaszowa miałby zostać kandydatem PiS w…Piotrkowie Trybunalskim. Ile w tym prawdy, a ile politycznych dywagacji?  -

reklama

Nie wykluczam żadnej możliwości, natomiast jeżeli rozmawiam, to nie rozmawiam na ten temat z partiami politycznymi, tylko ze środowiskami, z różnymi ludźmi, z którymi na co dzień po prostu współpracujemy. Piotrków Trybunalski jest świetnym miastem, pięknym miastem, miastem o olbrzymim potencjale. Moim zdaniem ten potencjał jest dużo, dużo większy niż potencjał Tomaszowa Mazowieckiego. Byłoby pewnie dużo do roboty – powiedział sam zainteresowany w wywiadzie dla Strefy Fm.

Taka wypowiedź nie tylko niczego nie wyklucza, co przyznaje sam Marcin Witko, ale też daje dużo do myślenia. Komu? Np. działaczom piotrkowskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, których przedstawiciel w ostatnich wyborach prezydenckich zajął przedostatnie miejsce. Był nim Łukasz Janik – radny, niezwykle zaangażowany w działania swojej partii, ale po pierwsze – skłócony z innymi radnymi, a po drugie – zdaniem wielu niewybieralny, przynajmniej na najważniejszy urząd w mieście. Może więc rzeczywiście władze PiS biorą pod uwagę kandydaturę obecnego włodarza Tomaszowa Mazowieckiego? Jest też inne opcja i drugi warunek, o którym wspomnieliśmy na początku tekstu: zasada dwukadencyjności zostanie przez Sejm zniesiona. Starają się o to przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo