Nowy program nosi nazwę „Mój Rower Elektryczny”. Zakłada on dofinansowanie dla osób fizycznych, które planują zakup jednośladu elektrycznego. Wysokość wsparcia zależeć będzie od rodzaju pojazdu. Standardowe rowery objęte zostaną dopłatą w wysokości do 2500 zł. W przypadku rowerów transportowych typu cargo oraz specjalistycznych wózków rowerowych możliwe będzie otrzymanie aż 4,5 tys. zł.
Dopłaty będą przyznawane według zasady współfinansowania – nie mogą przekroczyć połowy wartości zakupu. Co istotne, projekt nie przewiduje dopłat do rowerów nabytych w leasingu, co oznacza ograniczenie dostępu do programu m.in. dla firm i instytucji korzystających z tej formy finansowania.
Start i czas trwania programu
Program ma wystartować w trzecim kwartale 2025 roku. Zakończenie naboru przewidziano na koniec 2029 roku. Rząd chce, by tak długi okres działania pozwolił skutecznie rozpropagować ideę rowerów elektrycznych oraz stworzyć warunki do stabilnego rozwoju rynku producentów i dystrybutorów.
Dzięki kilkuletniemu horyzontowi czasowemu program może przynieść realne efekty nie tylko środowiskowe, ale także ekonomiczne – przez pobudzenie rodzimej produkcji i zwiększenie dostępności pojazdów dla obywateli.
Dla kogo przewidziano wsparcie?
Program „Mój Rower Elektryczny” skierowany będzie do osób fizycznych, które zakupią rower spełniający określone wymogi. Dotowane będą wyłącznie modele spełniające konkretne normy jakościowe, techniczne oraz pochodzeniowe. „Dotowane mają być wyłącznie wybrane modele spełniające określone wymogi techniczne oraz kryteria dotyczące pochodzenia” – informuje resort.
Dzięki temu środki mają trafiać wyłącznie do producentów i dystrybutorów oferujących sprawdzone, bezpieczne jednoślady zgodne z ustalonymi regulacjami.
Alternatywa dla samochodu – także poza miastem
Ministerstwo podkreśla, że nowy program ma być impulsem do zmiany przyzwyczajeń transportowych mieszkańców miast i mniejszych miejscowości. Jak czytamy w założeniach: „Promocja ekologicznej mobilności w miastach i mniejszych miejscowościach poprzez ułatwienie dostępu do rowerów elektrycznych, które mogą być alternatywą dla samochodów w codziennych dojazdach czy transporcie towarów”.
Rower elektryczny ma stanowić realną konkurencję dla samochodów – zarówno w przestrzeni miejskiej, jak i na terenach wiejskich. Dotyczy to szczególnie rowerów typu cargo, które mogą być wykorzystywane przez mikroprzedsiębiorców, rolników czy kurierów.
Krajowy przemysł zyska na programie
Program ma również wymiar gospodarczy. Wsparcie będzie kierowane przede wszystkim do podmiotów działających na polskim rynku. Preferowane będą rowery oferowane przez krajowych producentów i dystrybutorów, co – jak podkreśla resort – ma na celu „zapewnienie jakości pojazdów oraz wsparcie krajowego rynku produkcji i dystrybucji rowerów elektrycznych”.
Oznacza to, że oprócz korzyści dla środowiska, program może pozytywnie wpłynąć na rozwój polskich firm oraz wspierać lokalną innowacyjność.
Wciąż wiele niewiadomych
Zakończone w lutym konsultacje społeczne przyniosły liczne propozycje zmian i sugestii, jednak do tej pory resort nie ogłosił, które z nich zostaną uwzględnione. „Trwają obecnie prace nad ostatecznym kształtem zasad programu” – poinformowano.
Nie ma jeszcze pewności, czy program obejmie np. używane rowery elektryczne, czy będzie można otrzymać dofinansowanie w formie zaliczki przed zakupem, lub czy rozszerzony zostanie katalog beneficjentów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.