Pierwsza próba wyłudzenia pieniędzy miała miejsce po godz. 11:00, kiedy 76-latka odebrała telefon od nieznanej osoby, która twierdziła, że w krótkim czasie do seniorki przyjdzie listonosz i przyniesie dwa listy z jednej z instytucji. Kobieta nie oczekiwała żadnej korespondencji i była bardzo zdziwiona tym faktem, dlatego postanowiła zadzwonić na policję. Funkcjonariusze udali się do miejsca zamieszkania seniorki, przekazując jej dokładne informacje, jak postępować w przypadku dalszych telefonów i próbie wyłudzenia danych czy pieniędzy.
Zobacz również: Po kłótni z dziewczyną grozi mu kilka lat więzienia
Drugi podejrzany telefon, po godzinie 16:00 odebrała 86-latka. Osoba dzwoniąca oświadczyła, że dzwoni z placówki medycznej, ponieważ córka 86-letniej piotrkowianki potrzebuje pilnej pomocy.
- Oszust podający się za przedstawiciela służby medycznej oświadczył, że aby wyleczyć córkę musi zostać podana szczepionka, której koszt wynosi 40 000 złotych. Kobieta otrzymała instrukcję, aby przygotować podaną kwotę, nie wychodzić z domu i z nikim się nie kontaktować. Czujna seniorka jednak nie dała się zwieść. Rozłączyła się z oszustem i od razu zadzwoniła do swojej córki, która oświadczyła, że nic jej nie jest i nie znajduje się w placówce medycznej. Policyjny patrol przekazał kobiecie jak postępować w przypadku kolejnych telefonów od oszustów
- relacjonuje asp. sztab. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie.
Kilka minut po tym zgłoszeniu do piotrkowskiej komendy wpłynęło kolejne. Tym razem telefon odebrała 89-latka. Osoba dzwoniąca podała się za policjanta, informując, że na dom kobiety będzie napad, a rzekomi funkcjonariusze przeprowadzą w tym miejscu "akcję".
- Oszust oświadczył też, że aby przeprowadzana "akcja" doszła do skutku, potrzebne będzie 50 000 złotych. W tym przypadku kobieta również nie dała się zwieść. Skontaktowała się z członkiem rodziny, który przyjechał do seniorki i razem wezwali policyjny patrol. Jak się okazało, kobieta tego samego dnia odebrała telefon, gdzie oszust mówił, że do kobiety przyjdzie listonosz i przyniesie dwa listy
- informuje asp. sztab. Izabela Gajewska.
Na szczęście we wszystkich tych przypadkach seniorki zachowały czujność, nie dając się nabrać. Jednak w dalszym ciągu policjanci apelują, aby rozmawiać ze starszymi osobami, z naszej rodziny czy otoczenia.
- Przypominajmy seniorom, w jaki sposób działają oszuści. Jakich metod używają i jak usiłują wymuszać nasze dane osobowe czy pieniądze. Rozmowa i przypominanie o działaniu oszustów wzbudzi czujność i dzięki temu unikniemy niebezpiecznych sytuacji
- dodaje policjantka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.