Przed godz. 18:00 służby otrzymały zgłoszenie od jednego z mieszkańców, który podejrzewał, że kierowca jadący przed nim jest pod wpływem alkoholu. Wskazywał na to przede wszystkim tor jazdy pojazdu. Świadek zdarzenia zauważył kierowcę na ul. Roosevelta i cały czas jadąc za nim informował na bieżąco policjantów o jego położeniu.
– W pewnym momencie w rejonie ronda na ul. Sulejowskiej i Wyzwolenia kierujący doprowadził do kolizji z innym samochodem, następnie dalej uciekał. Do kolejnej kolizji doszło z drugim pojazdem w rejonie zbiornika Bugaj, a następnie kierowca wjechał w rejon osiedla Wierzeje i uderzył w drzewo – podaje asp. sztab. Izabela Gajewska, oficer prasowy KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
Jak się okazało, 34-letni piotrkowianin miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nie posiadał także uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszy zarzuty za jazdę pod wpływem alkoholu, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Za niezatrzymanie się do kontroli grozi do 5 lat więzienia. Za doprowadzenie do dwóch kolizji otrzymał dwa mandaty - każdy w kwocie 5 tys. zł. Mężczyzna odpowie także za jazdę bez uprawnień.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.