Do rozboju doszło 10 grudnia w poczekalni dworca PKP w Piotrkowie. Trzech agresorów zaatakowało 43-letniego mieszkańca Warszawy, który czekał na pociąg do stolicy. Swojej ofierze grozili, że jeśli nie odda rzeczy, pozbawią ją życia.
– Agresorzy przewrócili poszkodowanego na ławkę, dociskając go do niej. Mężczyźni zabrali mu dowód osobisty, telefon oraz torbę, w której miało znajdować się 4500zł. Dyżurny na miejsce skierował kilka patroli, w tym policjantów Wydziału Wywiadowczego. Dzięki ich rozpoznaniu i szybkim działaniu już tego samego dnia ustalono sprawców rozboju - mówi mł. asp. Edyta Daroch z KMP w Piotrkowie Tryb.
Podczas patrolu policjanci zatrzymali 31-latka, 31-latka i 42-latka. Mieli przy sobie skradziony telefon, torbę i dowód osobisty. Mężczyzną postawiono zarzuty. Jednemu z nich (31-latkowi) grozi kara do 15 lat więzienia. Starsi koledzy mogą spodziewać się jeszcze wyższych wyroków, ponieważ działali w warunkach multirecydywy.
Sąd na wniosek prokuratora zadecydował, że wszyscy trzej zostaną aresztowani na 3 miesiące.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.