Dramat w Wolborzu. Nastolatka wypadła przez okno
We wtorek, 13 maja w wolborskiej szkole doszło do dramatycznego wypadku. Około godz. 16:00 służby zostały zaalarmowane, że z okna internatu na pierwszym piętrze wypadła 17-letnia dziewczyna.
– Poszkodowana w wyniku poniesionych obrażeń została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala. Na miejscu policjanci w uzgodnieniu z prokuratorem wykonali wszelkie niezbędne czynności. Trwa ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia. Ze zgłoszenia dyżurnemu wynika, że poszkodowanej zakręciło się w głowie – przekazała naszemu portalowi asp. szt. Izabela Gajewska, rzecznik prasowy KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
Wychowanka internatu doznała otwartego złamania.
– 17-latka, która wypadła z okna pierwszego piętra została zabrana do szpitala z urazem kończyny dolnej – przekazała nam w rozmowie Justyna Sochacka, rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Na miejscu pracowały wszystkie służby. Po zaopatrzeniu poszkodowanej zespół ratownictwa medycznego przekazał ranną ratownikom ze śmigłowca LPR, którym została przetransportowana do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Na miejscu działali także strażacy z OSP w Wolborzu.
– W Wolborzu stacjonuje karetka, więc najprawdopodobniej to ona była pierwsza na miejscu zdarzenia. Jednostka straży pożarnej z OSP w Wolborzu została wysłana tylko i wyłącznie do zabezpieczenia lądowania Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – informuje bryg. Wojciech Pawlikowski, oficer prasowy KM PSP w Piotrkowie Trybunalskim.
Wypadek komentuje dyrektorka szkoły
Udało nam się porozmawiać z dyrektorką placówki, która potwierdziła wypadek z udziałem nastolatki.
– Doszło do poważnego wypadku z udziałem uczennicy klasy technikum, która jest także wychowanką naszego internatu. Doznała otwartego złamania nogi i ogólnych potłuczeń ciała. Na miejsce niezwłocznie wezwaliśmy policję i zespół ratownictwa medycznego. Stan jej zdrowia jest stabilny, nie zagraża jej niebezpieczeństwo. Pierwszą pomoc 17-latka uzyskała od pani pedagog specjalnej, która pracuje u nas, a także wychowawców internatu i kilku uczniów – mówi Małgorzata Zawisza, dyrektorka Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego w Wolborzu w rozmowie z portalem trybunalski.pl.
Należy podkreślić, że dziewczyna nie była w żaden sposób wyobcowana ani hejtowana w społeczności szkolnej. Otrzymuje bardzo duże wsparcie ze strony pedagogów, a jej relacje z rówieśnikami są bardzo dobre.
– Po wypadku wszyscy koledzy i koleżanki dopytują, jak się czuje i kiedy będą mogli ją odwiedzić – dodaje Małgorzata Zawisza.
Jak udało nam się dowiedzieć, 17-latka przeszła operację złamanej nogi i jest w pełni świadoma.
Na stronie facebookowej szkoły pojawiło się także oficjalne oświadczenie dyrekcji.
„Jesteśmy wstrząśnięci tym, co się wydarzyło. Zapewniamy, że szkoła w pełni współpracuje z odpowiednimi służbami w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Wdrożyliśmy również wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa oraz wsparcia psychologicznego dla uczniów i pracowników szkoły. To niezwykle trudny czas dla nas wszystkich. Apelujemy o odpowiedzialne podejście do przekazywania informacji” - czytamy
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.