We wtorek, 20 lutego na terenie całego kraju rozpoczęły się protesty rolników. W Piotrkowie o godz. 11:00 na ul. Kasztelańskiej zebrało się około 300 rolników, którzy swoją obecnością chcieli okazać sprzeciw dla polityki rolnej Unii Europejskiej.
Protest skomplikował ruch drogowy w Piotrkowie Trybunalskim
Główny protest odbywał się na łączniku dróg A1 i S8, gdzie odbywała się stacjonarna akcja protestacyjna. SKutkiem tego była konieczność wyznaczenia objazdów dla wszystkich kierowców, nie biorących udziału w wydarzeniu.Zarówno samochody osobowe, jak i ciężarowe zmuszony były poruszać się alternatywnymi trasami.
– TIRy wjechały również do Piotrkowa. Tranzyt przez nasze miasto jest możliwy dla tego rodzaju samochodów, ale jedynie śladem dróg krajowych biegnących przez miasto. Jednak nie brakowało kierowców ciężarówek, którzy próbowali przejechać przez Piotrków innymi ulicami, łąmiąc przepisy ruchu drogowego i równocześnie narażając nasze drogi na uszkodzenie – czytamy na stronie piotrkowskiego urzędu.
Przestrzegania przepisów pilnowali piotrkowscy policjanci
Policjanci podczas wydarzenia zabezpieczali przejazd kolumny ciągników rolniczych, pojazdów osobowych oraz ciężarowych, a także dbali o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego.
– Dwudniowy protest rolników mocno skomplikował ruch drogowy w naszym mieście. Co gorsza, ciężkie samochody nie mając możliwości poruszać się autostradą A1 próbowały przejechać przez miasto, często łamiąc przepisy. Nie udało się do końca wyeliminować tego rodzaju zachowań. Jednak dzięki zaangażowaniu policjantów ten proceder został ograniczony do minimum. Na wszystkich drogach wjazdowych z zakazem wjazdu aut ciężarowych były ustawione patrole policji nieprzerwanie przez ok. 30 godzin. Na ręce Pana Komendanta wyrazy uznania i podziękowania dla policjantów Komenda Miejska Policji w Piotrkowie Trybunalskim - napisał na swoim profilu Facebook prezydent Krzysztof Chojniak.
Protest odbył się bez zakłóceń i zakończył przed planowanym czasem
Jak informuje piotrkowska policja protest odbył się bez zakłóceń porządku. Zgodnie z wcześniejszymi założeniami strajk miał potrwać do czwartku, 22 lutego do godz. 10:00. Zakończył się jednak znacznie wcześniej, bo jeszcze w środę, 21 lutego o godz. 18:00. Tym samym ruch na autostradzie A1 „wrócił do normy”.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.