reklama

Ile do spłaty ma przeciętny dłużnik w Piotrkowie? Ponad 2,3 mln Polaków nie płaci rat i rachunków

Opublikowano:
Autor:

Ile do spłaty ma przeciętny dłużnik w Piotrkowie? Ponad 2,3 mln Polaków nie płaci rat i rachunków - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościNie płacą rat za kredyty, nie regulują swoich rachunków za telefon, Internet, telewizję, prąd, gaz, mieszkanie. Do Krajowego Rejestru Długów wpisanych jest blisko 2,3 mln osób w Polsce. Przeciętny dług to około 20 tys. zł.
reklama

Co wpędza Polaków w długi? Zdaniem ekspertów, to nie tylko wysoka inflacja, ale również brak poduszki finansowej, nieroztropność czy nawet splot nieszczęśliwych okoliczności. W raporcie przygotowanym przez Krajowy Rejestr Długów pokazuje w jakich rejonach Polski są najbardziej sumienni spałacający swoje zobowiązania, a w jakich zadłużenie jest największe.

Najmniej sumienni w regulowaniu swoich rachunków są mieszkańcy Dolnego Śląska, Pomorza oraz Warmii i Mazur. Na Dolnym Śląsku co dziesiąty mieszkaniec jest wpisany do Krajowego Rejestru Długów. Województwo łódzkie w tym rankingu specjalnie się nie wyróżnia. Piotrków Trybunalski wśród miast na prawach powiatu znalazł się poza pierwszą dziesiątką w kraju. Wysokość statystycznego zadłużenia przypadającego na jednego dłużnika to około 20 tys. zł.

reklama

To przeciętna wartość dla większości miast i powiatów w kraju, ale są miejsca, gdzie ta wartość wynosi nawet dwa razy tyle.  Najwyższe średnie zadłużenie na jednego dłużnika jest w Siedlcach w województwie  mazowieckim – 46 410 zł.  Wśród powiatów najwyższe przeciętnie długi mają mieszkańcy powiatu suwalskiego w województwie podlaskim – 26 402 zł. Najniższe średnie zadłużenie mają mieszkańcy powiatu świdwińskiego w województwie zachodniopomorskim – 14 292 zł. Miasta na prawach powiatu z najniższym długiem mieszkańców to Przemyśl w województwie podkarpackim – 14 318 zł.

Przeciętne zadłużenie jednego konsumenta w Polsce wynosi 19 271 zł. Aby spłacić takie zadłużenie, statystyczny Polak musiałby pracować przez prawie 4 miesiące, zakładając, że całość wynagrodzenia byłaby przeznaczona na spłatę zobowiązań.

reklama

Największe zadłużenie na 1000 mieszkańców

Na koniec 2022 roku według raportu Krajowego Rejestru Długów, Polacy mieli aż 44,4 mld zł długów. Niezapłacone raty i rachunki miało 2,3 mln dłużników. W niektórych powiatach i miastach na prawach powiatu na 1000 mieszkańców przypada do spłacenia nawet miliony złotych.

Przeciętne zadłużenia na 1000 mieszkańców w większości miast i powiatów w Polsce to około 1,5 mln zł, a długi dotyczą średnio 7 proc. mieszkańców. Piotrków Trybunalski mieści się w tych przeciętnych wartościach. W województwie łódzkim najmniejsze zadłużenie wśród mieszkańców miast na prawach powiatu jest w Skierniewicach, gdzie zadłużenie na 1000 mieszkańców przekracza nieco milion zł. Długi ma 6 proc. mieszkańców, czyli około 2,7 tys. osób.

reklama

Pierwszą dziesiątkę najbardziej zadłużonych miast na prawach powiatu w Polsce otwiera Wałbrzych w województwie dolnośląskim. Niemal 4 mln zł wynosi zadłużenie w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Średnie zadłużenie jednego dłużnika to 23,7 tys. zł, a odsetek dłużników wśród wszystkich mieszkańców wynosi 16,67 proc. Oznacza to, że co szósty mieszkaniec Wałbrzycha jest wpisany do KRD. Na przeciwnym biegunie miast na prawach powiatu jest Tarnobrzeg w województwie podkarpackim. Długi ma tam 4 proc. mieszkańców. Na tysiąc mieszkańców do spłacenia mają ponad 740 tys. zł

W pierwszej dziesiątce powiatów z najniższym zadłużeniem na 1000 mieszkańców, znajdują się wyłącznie miejscowości z województw podkarpackiego i małopolskiego. Zadłużenie nie przekracza 440 tys. zł na 1000 mieszkańców, odsetek zadłużonych wśród wszystkich mieszkańców wynosi ok. 2 proc., a średnie zadłużenie to ok. 19 tys. zł.

reklama

Według danych KRD miastem z największą liczbą dłużników jest Warszawa  - 99 028 osób, a wśród powiatów poznański – 21 389 osób. Na przeciwległym biegunie znajdują się powiat sejneński  w województwie podlaskim – 613 dłużników.

Zadłużenie rośnie, oszczędności topnieją

O 2,8 mld zł wzrosło w ciągu ostatniego roku zadłużenie konsumentów. Inflacja utrzymuje się na wysokim poziomie. Z powodu wzrostu cen Polacy praktycznie nie odczuwają wzrostu wynagrodzeń. Według danych GUS, przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w sierpniu 7363,57 zł i było niższe w porównaniu do lipca br.

Jak pokazuje niedawne badanie KRD „Oszczędzanie Polaków w inflacji”, połowa Polaków nie ma zgromadzonych żadnych pieniędzy na czarną godzinę. Blisko 70 proc. Polaków uważa, że coraz trudniej jest im oszczędzać pieniądze. Ponad połowa deklaruje, że musi rezygnować z pewnych wydatków, aby móc odkładać.

Blisko połowa łącznego zadłużenia Polaków notowanego w Krajowym Rejestrze Długów należy do multidłużników. To osoby, które mają niezapłacone zobowiązania u co najmniej trzech różnych wierzycieli. W spirali zadłużenia uwięzionych jest pół miliona osób. Mają do oddania 20,2 mld zł, z czego rekordzistka ma do uregulowania aż 190 zobowiązań na łączną kwotę 2,2 mln zł.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama