reklama

"Czas wyjść ze strefy komfortu". Rozmowa z Adamem Ślązakiem, kandydatem Konfederacji z Piotrkowa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

"Czas wyjść ze strefy komfortu". Rozmowa z Adamem Ślązakiem, kandydatem Konfederacji z Piotrkowa - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościO nadchodzących wyborach i planach dla Piotrkowa rozmawiamy z kandydatem Konfederacji - Adamem Ślązakiem.

Dlaczego zdecydował Pan się wystartować w wyborach?
 
Edmund Burke powiedział, że jedyną rzeczą potrzebną złu do zwycięstwa jest bierność dobrych ludzi. Jeżeli chce się coś zmienić w kraju, to należy wziąć sprawy też w swoje ręce. Wyjść ze swojej strefy komfortu i zacząć działać. 
 
Czemu ze strefy komfortu?
 
Polityka w Polsce jest odbierana negatywnie. Ludzi się tam udzielających z już z samego tego faktu się deprecjonuje. Nieważne jakie ma się atuty, dokonania, osiągnięcia. Często pojawiają się oszczerstwa czy same kłamstwa. Natomiast nie ma obecnie innej drogi do realizacji swoich pomysłów niż właśnie zaangażowanie się w działalność publiczną czy to na szczeblu samorządowym czy centralnym.
 
A co Pan chciałby realizować jako parlamentarzysta?
 
Zgodnie z moim wykształceniem i zainteresowaniami chciałbym się zajmować polityką gospodarczą, w której propagowałbym wolność gospodarczą oraz etos pracy. Bogactwo nie bierze się z rozdawnictwa i zasiłków, ale właśnie z pracy. Wolność, własność, sprawiedliwość, to idee którymi będę się kierował. Program Konfederacji w ogóle koncentruje się na sprawach gospodarczych. Najważniejsze moim zdaniem postulaty w nim to: proste i niskie podatki,  wprowadzenie konkurencyjności w edukacji i ochronie zdrowia, zrównoważony budżet. Zauważę tez, że jako jedyni pokazaliśmy program. Inni bazują tylko na emocjach.
 
Przez ogłoszenie programu staliście się łatwym celem ataków. Punktują Was m.in... za 4500 zł na bonie zdrowotnym.
 
Dobrze, że Pan to poruszył. Atakują nas, ale programu nie czytali lub celowo wprowadzają w błąd. Tam nie pada taka kwota. Finansowanie będzie odbywać się na tym samym poziomie co teraz. Cała zmiana polega na likwidacji monopolu NFZ i wprowadzeniu konkurencyjności do opieki zdrowotnej. Każdy będzie mógł wybrać swojego ubezpieczyciela, który dostanie z zebranej na dotyczących zasadach pieniędzy część przypadająca na obywatela. I ubezpieczyciele będą konkurować o obywateli, a placówki zdrowia o kontrakty z ubezpieczycielami. W końcu to pacjent będzie miał wpływ na finansowanie systemu. Teraz placówki zdrowia zabiegają o przychylne spojrzenie urzędników NFZ, którzy decydują o kontraktach. Pacjent się nie liczy. My to zmienimy.  Wszystkich zachęcam do wpisania w wyszukiwarkę „konstytucja wolności” i samodzielne wyrobienie sobie zdania o naszym programie. Właśnie to pokazuje, że nasz program jest dobry. Nawet nasi najwięksi antagoniści muszą zmyślać, aby się do czegoś przyczepić.
 
Odnośnie Konfederacji pojawia się także dużo zarzutów ze środowisk feministycznych. Piekło kobiet, dobytek inwentarza. Jak się Pan do tego odniesie?
 
Kobieta jako dobytek to kolejna manipulacja. Te słowa nie padły z ust naszych działaczy, tylko na spotkaniu niezwiązanej z nami fundacji, na którym nasi działacze byli zaproszeni jako goście. Po tych słowach wyszli ze spotkania. Cała historia. Przyprawia nam się gombrowiczowską „gębę”. 
 
Co do tzw. piekła kobiet i innych haseł to znam osobiście kobiety mające zupełnie odmienne zdanie na ten temat. Na mediach społecznościowych popularny był hasztag #NieMójStrajk. Nie dajmy małej, ale głośnej grupce narzucić narracji wszystkim kobietom. To Konfederacja stała w obronie kobiet, gdy te miały rodzić w maseczkach, bez mężów i miały ograniczony dostęp do swoich nowonarodzonych dzieci.
 
Proszę porównać sobie inicjatywę KobietyKonfederacji i jej działania z podniesieniem wieku emerytalnego kobiet przez PO. Wolę gdy o to Klaudia Domagała rozwiązuje problemy kobiet niż  bierze się za to przewodniczącym Komisji Praw Kobiet w PE Robert Biedroń, który został oskarżony przez matkę za znęcanie się nad nią, czy „dupiarz”  Rafał Trzaskowski.
 
Wróćmy do Pana i do programu. Co u nas, tu w Piotrkowie, regionie chce Pan osiągnąć?
 
Tu lokalnie posłowie mają ograniczone kompetencje, ale zgodnie z moim hasłem Przedsiębiorcza Polska, gospodarny Piotrków chciałbym także tu wykazać się aktywnością. Będę korzystać z instytucji interwencji poselskich, tak aby działania miasta były bardziej gospodarne i transparentne, a nie jak to miało miejsce w przypadku działania ciepłowni i podwyżek za ciepło. Chcę lobbować za powstaniem w mieście specjalnej strefy ekonomicznej, tak aby zwiększyć możliwości zatrudnienia, a co za tym idzie podnieść płace, które są obecnie jednymi z najniższych w kraju.  Turystyka w regionie może liczyć na moje wparcie. Region z tak bogatą historią zasługuje na jej dynamiczny rozwój.
 
Czego Panu życzyć w tych wyborach?
 
Takiej reprezentacji w parlamencie, która da możliwość usłyszenia, pierwszy raz od przewrotu majowego, konserwatywno-wolnościowej optyki. Reprezentantów, który odejdą od socjalizmu w gospodarce. Możliwość delegowania decyzji w kluczowych kwestiach edukacyjnych, zdrowotnych, obywatelom czyli tym których ponoszą później ich konsekwencję.      
         
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję i pozdrawiam cały Piotrków Trybunalski

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy