Wizyta jednego z dwóch kandydatów na prezydenta RP miała odbyć się w czwartek 29 maja w Rynku Trybunalskim. Miał to być jeden z ostatnich przystanków wyborczego tournée. Dlaczego nie odwiedził Piotrkowa wcześniej? Mówiło się, że z powodu wizerunkowych kłopotów prezydenta miasta, kojarzonego przecież z Platformą Obywatelską, Juliusza Wiernickiego. Podobno sztab Trzaskowskiego obawiał się łączenia go z tzw. aferą rozporkową, o której w pewnym momencie głośno zrobiło się także w mediach ogólnopolskich. Ponieważ jednak rywalizacja z Karolem Nawrockim jest niespotykanie zacięta i trudno dzisiaj powiedzieć, kto zakończy ją zwycięsko, sztabowcy kandydata KO doszli do wniosku, że jednak warto Piotrków odwiedzić.
Tyle, że jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, do tej wizyty nie dojdzie. Powodem mają być zapowiadane działania piotrkowskiej prawicy (PiS i Konfederacji). Podobno politycy prawicowych partii przygotowywali protesty z udziałem zaproszonych gości (np. Roberta Bąkiewicza) i przedstawicieli Klubów Gazety Polskiej. Rafał Trzaskowski najprawdopodobniej nie chciał znaleźć się w mocno niekomfortowej sytuacji i ostatecznie Piotrków postanowił ominąć. Oficjalnej informacji na ten temat jeszcze nie ma, ale to kwestia kilku godzin. Co ciekawe, zaproszenia na spotkanie ze swoim kandydatem w Piotrkowie już zniknęły z profili w mediach społecznościowych przedstawicieli KO.
W pierwszej turze wyborów Rafał Trzaskowski zdobył w samym Piotrkowie ponad 33% głosów przy 30% Karola Nawrockiego. Jednak w powiecie wyraźnie lepszy był ten drugi (45% - 15%). Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 1 czerwca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.