W środę o godz. 16:00 inicjatorzy referendum w sprawie odwołania prezydenta Piotrkowa Krzysztofa Chojniaka zorganizowali konferencję prasową przed piotrkowskim urzędem miasta. Dotyczyła ona przede wszystkim kwestii decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który 7 czerwca uchylił postanowienie piotrkowskiego komisarza odnośnie odmowy wniosku o referendum.
- Zdaniem WSA w Łodzi, komisarz wyborczy odrzucając podpisy kierował się nadmiernym rygoryzmem, co jest sprzeczne z duchem prawa
- mówiła Agnieszka Chojnacka i dodała, że wyrok sądu nie jest na razie prawomocny, a komisarz wyborczy może w tej chwili ogłosić referendum lub złożyć przez swojego pełnomocnika skargę kasacyjną do NSA. Na tego typu działanie komisarz ma 14 dni.
Inicjatorzy referendum zwrócili się również do mieszkańców Piotrkowa, dziękując im za wsparcie oraz zaangażowanie w ich przedsięwzięciu.
Przypomnijmy, inicjatywa zebrania podpisów o referendum w sprawie odwołania prezydenta Piotrkowa Krzysztofa Chojniaka rozpoczęła się od strajku, jaki miał miejsce 19 stycznia 2023 roku pod urzędem miasta. Piotrkowianie w liczbie około 1000 osób zebrali się, aby wyrazić swoje oburzenie dotyczące drastyczną podwyżką cen prądu dostarczanego przez piotrkowską elektrociepłownię. Do protestujących zwrócił się prezydent Krzysztof Chojniak, który podkreślił, że trudna sytuacja ekonomiczna dotyka wszystkich, nie tylko mieszkańców Piotrkowa, a podwyżki nie są winą lokalnego samorządu, tylko pośrednio światowej geopolityki.
Argumenty prezydenta nie przekonały inicjatorów referendum. Dwa miesiące później 23 marca złożyli oni wniosek w tej sprawie do delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Piotrkowie. Swoje działanie motywowali niespełnieniem postulatów przedstawionych podczas protestu w styczniu, w tym przede wszystkim pomocy finansowej dla mieszkańców i zwrotu nadpłaconych rachunków za ciepło.
Pod koniec kwietnia komisarz wyborczy w Piotrkowie odrzucił wniosek o referendum w sprawie odwołania prezydenta Krzysztofa Chojniaka. Jak można było przeczytać w postanowieniu, inicjatorzy zebrali ponad 7 tys. podpisów, jednak blisko 2 tys. okazało się nieważnymi, co przyczyniło się do odmowy KBW w Piotrkowie. Mieszkańcy postanowili odwołać się od decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, a ten 7 czerwca uchylił postanowienie piotrkowskiego komisarza.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.