Zmienił się prezydent – Krzysztofa Chojniaka zastąpił Juliusz Wiernicki. Ten ostatni dokonał zmiany wiceprezydentów, którymi zostali Krystyna Czechowska i Piotr Kulbat. Dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji tylko na papierze jest przebywający na zwolnieniu lekarskim Leszek Heinzel. Wkrótce dojdzie do zmiany na stanowisku dyrektora Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta i – jak wieść gminna niesie – Miejskiego Ośrodka Kultury. I to raczej nie koniec podmuchów wiatru zmian w Piotrkowie. Czy dotkną one również Michała Rżanka?
Prezesem Piotrkowskich Wodociągów i Kanalizacji jest od początku 2010 roku. Braku fachowości nie można mu zarzucić, braku doświadczenia tym bardziej. W latach 1990 – 96 był prezydentem Piotrkowa Trybunalskiego, później także radnym i przewodniczącym Rady Miasta (2002-06). Dlaczego więc miałby drżeć o posadę?
Po pierwsze, przekroczył wiek emerytalny (rocznik 1955), a po drugie jest przedstawicielem grupy trzymającej władzę, ale kiedyś, za czasów Krzysztofa Chojniaka. Czy zatem jego los jest przesądzony?
- Nie trzymam się kurczowo stołka. Wbrew niektórym opiniom nie jestem do niego przyspawany. Jeśli będzie trzeba, jeśli obecna władza uzna, że powinienem odejść – odejdę – mówił w wywiadzie dla radia Strefa Fm. – Chciałbym jedynie wytrzymać do końca roku, kiedy PWiK dojdzie do 15. rocznicy powołania. No i o ile zdrowie pozwoli.
Michał Rżanek jako prezes PWiK ma podpisany kontrakt do połowy 2026 roku. Według ustawy można go rozwiązać za porozumieniem stron, ewentualnie zerwać na skutek rażących nieprawidłowości. Warto też dodać, że prezes Rżanek jest też przewodniczącym Stowarzyszenia Wodociągów Łódzkich i wieloletnim przewodniczącym Komisji Gospodarki Komunalnej Związku Miast Polskich.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.