reklama

Bunt mieszkańców przeciwko ogromnej inwestycji. Czy dogadają się z prywatnym inwestorem?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: UG Gorzkowice

Bunt mieszkańców przeciwko ogromnej inwestycji. Czy dogadają się z prywatnym inwestorem? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
9
zdjęć

foto UG Gorzkowice

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościMieszkańcy gminy Gorzkowice zdecydowanie sprzeciwiają się budowie farmy fotowoltaicznej w ich miejscowościach. Inwestycja ma mieć łącznie 112 hektarów. Za nami rozprawa administracyjna, podczas której wyraźnie zapowiedziano protesty w tej sprawie. Co na to wójt gminy?
reklama

We wtorek, 19 grudnia odbyła się rozprawa administracyjna wyznaczona w sprawie dotyczącej postępowania o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie farmy fotowoltaicznej. Farma miałaby stanąć na kilkunastu działkach w miejscowościach Krosno i Marianek w gminie Gorzkowice.

Inwestycja ma mieć powierzchnię 112 hektarów i wytwarzać moc 150 megawatów. Za jej budowę odpowiadać ma prywatny inwestor. Wartość projektu szacuje się na ponad 500 mln zł.

Podczas spotkania mieszkańcy zdecydowanie powiedzieli „nie” dla tego przedsięwzięcia. Nie mogli oni m.in. zrozumieć, dlaczego taka farma miałaby powstać akurat u nich. Przedstawiciele inwestora informowali, że powodem jest bliska odległość do Głównego Punktu Zasilającego.

reklama

Społeczność niemal jednogłośnie wskazywała, że woli podziwiać piękne widoki, a nie tego typu inwestycję pod ich oknami.

Jakub Zarazik, przedstawiciel inwestora podkreślał, że są skłonni do dyskusji i znalezienia konsensusu. Co więcej, są w stanie wykonać inwestycję na mniejszą skalę, ale zależy im na dobrej woli mieszkańców i chęci dogadania. Podczas rozprawy administracyjnej nie znaleziono złotego środka i nie udało się do swoich racji przekonać mieszkańców, którzy zapowiedzieli, że zrobią co w ich mocy, by powstrzymać tę inwestycję.

reklama

Co na to wójt gminy Gorzkowice, Alojzy Włodarczyk? Przyznał, że tak trudnej sprawy w gminie dawno nie było i zadeklarował, że urząd stoi po stronie mieszkańców. Podkreślił jednak, że decyzje wydawane będą zgodnie z prawem i procedurami, zwłaszcza że inwestor bierze pod uwagę zmniejszenie skali przedsięwzięcia na rzecz mieszkańców.

Na chwilę obecną nie wiadomo czy farma fotowoltaiczna powstanie na terenie gminy Gorzkowice. Jeśli mieszkańcy będą nadal się sprzeciwiać, cały proces się wydłuży. Nie wykluczone są m.in. odwołania i procesy sądowe.

reklama

 





reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama