Zarzuty obejmują m.in. korupcję gospodarczą, oszustwa na dużą skalę i fałszowanie dokumentów.
Zarzuty: łamanie zasad konkurencji i fikcyjne usługi
Z ustaleń śledczych wynika, że proceder trwał w latach 2015–2016. Kierownicy spółki, nadużywając swoich uprawnień i nie dopełniając obowiązków służbowych, mieli przyjmować korzyści majątkowe w zamian za udzielanie zamówień niepublicznych. Jak podkreśla rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi, prok. Krzysztof Kopania, zamówienia były realizowane w sposób niezgodny z zasadami uczciwej konkurencji, równego traktowania wykonawców oraz wyboru najkorzystniejszej oferty. Wartość wręczanych łapówek sięgała od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
To jednak niejedyne przewinienia, które znalazły się w akcie oskarżenia. Prokuratura zarzuca oskarżonym również wyłudzanie środków z majątku spółki poprzez rozliczanie fikcyjnych usług. Dokumentacja przedstawiana jako potwierdzenie wykonania zleceń miała poświadczać nieprawdę – usługi w rzeczywistości nie były realizowane.
Oszustwo na szkodę PGE
Wśród najpoważniejszych zarzutów znalazło się także oszustwo na szkodę PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. Oskarżeni mieli wprowadzić koncern energetyczny w błąd co do rodzaju sprzętu (wiertnicy), który był przedmiotem zakupu w ramach finansowania udzielonego przez grupę kapitałową. Straty z tego tytułu szacowane są na niemal 2 miliony złotych.
– Akt oskarżenia dotyczy także dokonania na szkodę PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. z siedzibą w Warszawie oszustwa na kwotę blisko 2 mln złotych, poprzez wprowadzenie w błąd tego podmiotu co do przedmiotu zakupu (rodzaju wiertnicy), na który udzielono finansowania w postaci pożyczki właścicielskiej w ramach grupy kapitałowej PGE - poinformował prok. Krzysztof Kopania.
Postępowanie przygotowawcze było wyjątkowo obszerne. Śledczy zgromadzili ponad sto tomów dokumentów, w tym przesłuchania świadków, liczne dokumenty księgowe oraz specjalistyczne ekspertyzy.
Wszyscy oskarżeni – zarówno byli kierownicy spółki, jak i współpracujący z nimi przedsiębiorcy – odpowiedzą teraz przed sądem. Za zarzucane im przestępstwa grożą kary do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.