Wraz ze zbliżającą się majówką, a więc okresem dłuższych weekendów i aktywności na świeżym powietrzu, właściciele działek, ogrodów i przydomowych przestrzeni coraz chętniej chwytają za narzędzia. Ogródki wypełniają się osobami pielącymi chwasty, sadzącymi nowe rośliny czy właśnie koszącymi trawniki.
Kilka słonecznych dni przeplatanych deszczem wystarczyło, by trawa w wielu miejscach urosła nawet o 10 cm. Nic dziwnego, że potrzeba przycięcia zieleni staje się pilna. Jednak zanim sięgniemy po kosiarkę, warto wiedzieć, kiedy i jak to robić, aby nie tylko zadbać o estetykę, ale też uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.
Najlepszy czas na koszenie trawnika
Prawidłowe dobranie momentu koszenia trawnika ma kluczowe znaczenie. Najlepsze efekty osiągniemy, wykonując tę czynność rano lub późnym popołudniem. Dlaczego właśnie wtedy? Trawa jest wtedy sucha, co nie tylko chroni ostrza kosiarki przed uszkodzeniami spowodowanymi przyklejającymi się mokrymi źdźbłami, ale też minimalizuje ryzyko spalenia trawy przez intensywne słońce.
Standardowo pierwsze koszenie powinno nastąpić na przełomie kwietnia i maja, kiedy trawa osiąga około 10 cm wysokości. Z kolei ostatni raz przed zimą powinniśmy przyciąć trawnik w połowie października, choć przy sprzyjającej pogodzie możliwe jest także koszenie na początku listopada.
Pułapki związane z koszeniem – kiedy lepiej tego nie robić?
Chociaż przepisy prawa nie wprowadzają jednoznacznych zakazów dotyczących konkretnych godzin koszenia trawnika, w praktyce istnieją zasady, których warto przestrzegać, by nie narazić się na mandaty lub sądowe postępowania.
Należy pamiętać, że niektóre regulaminy wprowadzane przez samorządy lub zarządców osiedli, choć często wskazują ograniczenia w zakresie hałasu, mogą być kwestionowane w sądzie. Mimo to dla świętego spokoju lepiej ich przestrzegać. Warto bowiem mieć świadomość, że wytwarzany przez kosiarki hałas nierzadko przekracza 100 dB. Tymczasem zgodnie z normami, w zabudowie mieszkaniowej dopuszczalny poziom hałasu w ciągu dnia wynosi 65 dB, a w nocy spada do 56 dB.
Koszenie trawy po godzinie 22:00, gdy obowiązuje cisza nocna, lub przed 6:00 rano może skończyć się nałożeniem mandatu. Co ciekawe, mimo że prawo nie zabrania koszenia w weekendy czy święta, warto uszanować fakt, iż dla wielu osób są to dni odpoczynku.
Jak przypomina art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.”
Za zakłócenie spokoju podczas koszenia w niewłaściwym czasie grozi mandat w wysokości 500 zł.
Jak uniknąć nieprzyjemności?
Aby bezpiecznie cieszyć się zielonym zakątkiem i uniknąć niepotrzebnych kłopotów, warto przestrzegać kilku prostych zasad. Po pierwsze, najlepiej ograniczyć użycie kosiarki do godzin dziennych, czyli pomiędzy 6:00 a 22:00. Po drugie, warto sprawdzić lokalne regulaminy – nawet jeśli nie mają one mocy prawa, mogą wpływać na relacje sąsiedzkie.
Szczególną uwagę należy zwrócić na święta i niedziele, kiedy społeczne oczekiwania dotyczące ciszy są wyższe. Nawet jeśli nie istnieje formalny zakaz, kultura osobista i szacunek dla innych użytkowników przestrzeni powinny być wskazówką w planowaniu prac ogrodowych.
Kosiarka kosi – mandat rośnie
Niepozorne koszenie trawnika może nieść za sobą poważne konsekwencje finansowe. Jeżeli hałas kosiarki zostanie uznany za zakłócenie porządku publicznego, mandat 500 zł jest realnym zagrożeniem. Co więcej, w niektórych przypadkach sprawa może trafić do sądu, gdzie dodatkowe koszty związane z procesem mogą znacząco przewyższyć wartość samej kary.
Warto zatem nie tylko dbać o techniczne aspekty koszenia – jak wybór odpowiedniego czasu czy stan techniczny urządzenia – ale też brać pod uwagę dobro sąsiadów i obowiązujące normy społeczne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.