Wszystko wydarzyło się wieczorem w piątek, 6 czerwca. Wówczas do funkcjonariuszy z bełchatowskiej komendy zgłosił się znajomy pary seniorów z gminy Kluki. Mężczyzna podejrzewał, że para może paść ofiarą oszustów. Już po chwili wszystko stało się jasne.
Do seniorów zadzwonili „policjanci”
Oszuści cały czas wymyślają nowe sposoby, na okradanie innych. Okazuje się jednak, że również te dobrze znane społeczeństwu wciąż działają. Tak było w przypadku seniorów z gminy Kluki, którzy prawie zostali okradzeni metodą „na policjanta”.
- Oszust najpierw zadzwonił na numer stacjonarny do seniorów, informując, że za chwilę przyjedzie kurier z korespondencją. Poprosił on o podanie numeru telefonu komórkowego oraz dokładnego adresu. Kurier jednak nie pojawił się, natomiast na podany numer komórkowy seniorów ponownie zadzwonił mężczyzna, tym razem przedstawiając się jako policjant Centralnego Biura Śledczego – informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.
Jak dodaje, mężczyzna aby uwiarygodnić się w oczach seniorów podał swój stopień, imię i nazwisko. W trakcie rozmowy poinformował starszego pana, że wcześniej rozmawiał on z oszustem, któremu niepotrzebnie podał swój numer telefonu.
- Następnie zapytał, kto w domu zajmuje się sprawami finansowymi. Kiedy usłyszał, że jest to jego żona, nakazał przekazać jej telefon. Od tego momentu oszust rozmawiał ze starszą panią. Przekonał ją, że wszystkie pieniądze, które posiadają w domu, są fałszywe i tylko policja może wymienić je na prawdziwe banknoty – relacjonuje Iwona Kaszewska.
Złodziej kazał kobiecie podawać numery seryjne banknotów, a następnie „weryfikował” je, mówiąc, które są prawdziwe, a które podrobione. Finalnie polecił seniorce włożenie pieniędzy do torby i zostawienie ich na płocie. Kobieta została poinformowana, że gotówkę odbierze policjant, który wymieni pieniądze na prawdziwe.
Złodziejski duet wpadł w policyjną pułapkę
Szczęśliwie znajomy seniorów zorientował się, że kobieta prawdopodobnie rozmawia z oszustem i wezwał prawdziwą policję.
- Jego czujność i szybka reakcja, zarówno nakłonienie kobiety do kontynuowania rozmowy, jak i natychmiastowe powiadomienie policji, były decydujące dla zatrzymania przestępców na gorącym uczynku – mówi Kaszewska.
Na miejscu pojawili się funkcjonariusze, którzy przygotowali pułapkę na złodziei. Polecili seniorce włożenie do torby zwykłej krzyżówki, tak żeby wyglądała, jak wypełniona pieniędzmi i powieszenie reklamówki na płocie zgodnie i otrzymaną od oszustów instrukcją. To pozwoliło na złapanie oszustów na gorącym uczynku.
- Kiedy kobieta wraz z towarzyszącym jej mężczyzną odebrali reklamówkę, kryminalni natychmiast ich zatrzymali. Podejrzani to 46-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej oraz 20-letni mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego, którzy na miejsce przyjechali taksówką. Ich tłumaczenia były niespójne i niejasne – przekazuje Iwona Kaszewska.
Okazało się również, że 46-latka miała sporo na sumieniu. Kobieta wcześniej była już wielokrotnie notowana. Aktualnie była również poszukiwana na podstawie listów gończych wydanych przez sąd w Rudzie Śląskiej, a także doprowadzeń na podstawie nakazów wydanych przez Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim.
- Na podstawie zebranych dowodów podejrzani usłyszeli zarzuty usiłowania oszustwa, za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec nich trzy miesiące aresztu – podsumowuje Kaszewska.
Policjanci apelują do mieszkańców
W związku z tą sytuacją policjanci ponownie apelują do mieszkańców o ostrożność.
- Przypominamy, że oszuści działający metodą między innymi „na policjanta”, wykorzystują zaufanie i presję czasu, by wyłudzić pieniądze, najczęściej od osób starszych. Ich metody są coraz bardziej wyrafinowane, dlatego szczególnie ważne jest zachowanie ostrożności – mówi Kaszewska.
W związku z tym mieszkańcy powinni pamiętać o tym, że:
- Policja nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy. Nie zleca pakowania pieniędzy do reklamówek ani ich pozostawiania w określonym miejscu.
- Funkcjonariusze nie informują telefonicznie o prowadzonych działaniach i nie angażują obywateli w rzekome „tajne” akcje.
- Nie należy przekazywać pieniędzy osobom podającym się za policjantów, nawet jeśli podają rzekomy stopień oraz imię czy nazwisko.
- W razie podejrzanej rozmowy należy ją przerwać i skontaktować się z bliskimi oraz zgłosić sprawę na numer alarmowy 112.
- Edukacja seniorów i rozmowy na temat metod działania oszustów pomagają zapobiegać przestępstwom.
- Czujność i empatia bliskich, sąsiadów, znajomych może uratować przed utratą oszczędności, tak jak pokazuje opisana sytuacja.
- Wspólna troska i szybka reakcja obywateli oraz profesjonalizm policji to najskuteczniejsza obrona przed przestępcami.
Fot. KPP w Bełchatowie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.