12 lipca 2024 roku doszło do brutalnego ataku na 21-latka. 19-letni wówczas Jakub B. oblał swoją ofiarę łatwopalną cieczą i podpalił. Pokrzywdzony został zabrany śmigłowcem LPR do szpitala Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie z poparzeniami twarzy, klatki piersiowej i górnych dróg oddechowych. Niestety, po dwóch tygodniach zmarł.
Zatrzymano trzech podejrzanych: dwóch chłopców w wieku 13 i 14 lat oraz 19-latka. Najstarszy na początku, gdy pokrzywdzony jeszcze żył, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
16 kwietnia 2025 roku prokurator Prokuratury Rejonowej w Opocznie skierował do Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim akt oskarżenia przeciwko 20-letniemu Jakubowi B., oskarżonemu o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
– Osoby współdziałające z Jakubem B. w dokonaniu ww. czynu poniosą odpowiedzialność karną na zasadach przewidzianych dla nieletnich – przekazała Dorota Mrówczyńska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności na nie krócej niż 15 lat lub dożywocie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.