reklama
reklama

Bohaterscy uczniowie szkoły w regionie. Uratowali pasażerów busa przed tragedią

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Bohaterscy uczniowie szkoły w regionie. Uratowali pasażerów busa przed tragedią - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RegionPopularne powiedzenie mówi, że nie każdy bohater nosi pelerynę. W przypadku tej historii bohaterów jest aż dwóch i chodzą do Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Bełchatowie. Gdyby nie ich natychmiastowa reakcja i zachowanie zimnej krwi na drodze mogłoby dojść do prawdziwej tragedii. Co o swoim zachowaniu mówią Mateusz i Maksymilian?
reklama

Był zwykły dzień. Dwaj bracia, Mateusz i Maksymilian, planowali dojechać na zajęcia do szkoły busem. Gdy na przystanku w miejscowości Podwódka w gminie Kluki wsiedli do pełnego pasażerów pojazdu, nie spodziewali się jeszcze, że za chwilę będą o włos od tragedii. Z pewnością nie zakładali również, że uratują zdrowie, a być może nawet życie innych podróżnych oraz kierowcy busa.

Bohaterskie zachowanie uczniów „Energetyka”

Już w pierwszej chwili, gdy pojazd ruszył, bracia zauważyli, że coś jest nie tak. Kierowca nie był w stanie utrzymać prawidłowego toru jazdy. W związku z tym Maksymilian postanowił zareagować jako pierwszy.

- Wsiedliśmy w autobus po godzinie 9:00. Kierowca jeździł od lewej do prawej strony. Maksiu, podszedł do kierowcy, spytał się, czy wszystko w porządku. Kierowca odpowiedział, że tak i kontynuował jazdę, mimo to dalej jeździł od lewej do prawej. Później zaczął przyśpieszać i zwalniać, zmieniał biegi na wyższe po chwili na mniejsze. Zachowywał się, jakby nie wiedział, co się dzieje – mówi Mateusz.

reklama

W związku z zapewnieniami kierowcy panowie nie podejmowali dalszych działań. Wciąż jednak uważnie obserwowali sytuację. Już po chwili okazało się, że ich czujność sprawiła, że udało się uniknąć drogowej tragedii.

- Później z dużą prędkością uderzył w barierki. Wtedy podbiegłem do kierowcy, złapałem za kierownicę, odbiłem w drugą stronę, żebyśmy nie uderzyli w następne barierki. Zredukowałem bieg na wyższy, żeby auto się zadławiła i zatrzymało. Jak już stanęliśmy, to wyjąłem kluczyki i otworzyłem drzwi – relacjonuje Mateusz.

Kierowca nie był pijany

W tym miejscu trzeba podkreślić, że mimo zepełnienia busa, tylko bracia od samego początku zachowali zimną krew i nie bali się zareagować, widząc zagrożenie. Gdyby nie to sytuacja mogłaby zakończyć się zupełnie inaczej. Na miejscu pojawili się mundurowi.

Jak informuje Justyna Drożdż, zastępca rzecznika prasowego bełchatowskiej policji, funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Badanie nie wykazało jednak alkoholu w jego organizmie. Przyczyną jego zachowania najprawdopodobniej był zatem zły stan zdrowia.

- Kierowca został ukarany mandatem. Pasażerowie przesiedli się do innego busa, a policjanci sporządzili dokumentację do starosty odnośnie do skierowania tego pana na badania w związku z tą sytuacją i stanem zdrowia – informuje Justyna Drożdż.

reklama

Bohaterzy zachęcają rówieśników do działania

Jak dodaje Mateusz, podczas całego zdarzenia nie analizował tego, co się dzieje. Widział zagrożenie, więc instynktownie ruszył do akcji. Zachęca również swoich rówieśników do tego, żeby nie zostawali obojętni.

- Uważam, że jak widzieli, że coś się dzieje, to powinni od razu podejść i zapytać, czy wszystko w porządku, a nikt tego nie zrobił – mówi Mateusz.

reklama

Zapytaliśmy braci również o to, skąd wiedzieli, jak postąpić. Okazuje się, że duży wpływ na ich działania miało wychowanie. Zarówno to w domu, jak i lekcje w szkole.

- Od dzieciństwa mieliśmy wmawiane, że trzeba tak reagować, dlatego tak postąpiliśmy. Trochę wynieśliśmy to z domu, ale też trochę ze szkoły – mówi Maksymilian.

Pani dyrektor dumna ze swoich uczniów

Zaskoczenia sytuacją i dumy ze swoich uczniów nie kryła również dyrektor ZSP nr 1 w Bełchatowie, pani Izabela Jarzecka, która podkreśla, że chłopcy są prawdziwymi bohaterami i z pewnością ich postawa zostanie nagrodzona.

- Jestem bardzo dumna z postawy naszych bardzo skromnych bohaterów, którzy dokonali ogromnego czynu. Uratowali ludzkie życia nie tylko kierowcy, ale też pozostałych pasażerów. Umiejętnie potrafili zachować się w danej sytuacji. Bardzo, bardzo się cieszę i gratuluję bohaterskiej postawy obu chłopcom. Bardzo się cieszę to młodzież, właśnie naszej szkoły, potrafili wykazać się taką bohaterską postawą, zachować zimną krew i uratować to, co najcenniejsze, czyli ludzkie życie – mówi Izabela Jarzecka.

Jak dodaje, uczniowie w szkole regularnie uczą się udzielania pierwszej pomocy. Taką wiedzę mogą zdobyć zarówno podczas zajęć, jak i akcji organizowanych w placówce. Na przykładzie Mateusza i Maksymiliana można powiedzieć, że z pewnością takie działania przynoszą skutek, a młodzi nie boją się reagować.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu ddbelchatow.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo