Tegoroczne piotrkowskie targi ogrodnicze odbyły się stosunkowo późno, ponieważ blisko połowy maja, a zwykle odbywały się około połowy kwietnia. Mimo to, dopisali zarówno handlujący, jak i odwiedzający i kupujący.
- Wprawdzie większość ogrodu i taras mamy już obsadzone, ale tu zawsze można znaleźć jaieś nowinki, no i doradzić się jak dbać o niektóre rośliny, jak przyciąć i zabezpieczyć na zimę - mowi pan Jacek, ktory na targi przyjechał z Sieradza.
W ofercie targowej znalazły się: nasiona, sadzonki, rośliny rabatowe, balkonowe i doniczkowe, drzewa i krzewy ozdobne oraz owocowe, materiał szkółkarski, projektowanie ogrodów, meble ogrodowe i mała architektura, narzędzia i sprzęt ogrodniczy. Był też jarmark żywności prosto od rolnika, a także prezentacje rękodzieła ludowego, kiermasze, konkursy oraz występy zespołów folklorystycznych.
Odwiedzający mogli ponadto skorzystać z doradztwa na temat: pozyskiwania nowych dopłat bezpośrednich i ekoschematów, działań w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności, programu azotanowego oraz nowych technologii produkcji.
Komentarze (0)