Jadąc pociągiem z Piotrkowa w kierunku Łodzi, mija się stację Wolbórka. Niegdyś właśnie tam stała ozdobna, drewniana poczekalnia, która miała być świadkiem pobytów samego noblisty Władysława Reymonta. Dziś "Stacyjka Reymonta" znajduje się w Tomaszowie Mazowieckim i stanowi element literackiej historii naszego regionu.
Stacyjka Reymonta niedaleko Piotrkowa
Początki zabytkowej poczekalni sięgają roku 1896, kiedy drewniany, zdobiony budynek powstał w warsztatach warszawskiej Szkoły Technicznej, należącej do Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.
- Przeszklony budynek został zaprojektowany w modnym pod koniec XIX wieku tzw. stylu uzdrowiskowym i skonstruowany umożliwiającą transport metodą modułową – czytamy na stronie Skansenu Rzeki Pilicy.
Obiekt był zaprezentowany na Wszechrosyjskiej Wystawie Przemysłowo-Artystycznej w Niżnym Nowogrodzie, a następnie w 1897 r. został przewieziony na trasę Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Zaadaptowano go na poczekalnię oraz kasę dla pasażerów na przystanku Wolbórka, który w latach 1925-2009 nosił nazwę Czarnocin.
- Podczas II wojny światowej z rozkazu niemieckich okupantów drewnianą poczekalnię przeniesiono na drugą stronę torów, dostawiając ją do zbudowanego w okresie międzywojennym murowanego budynku nastawni. Przez kilka powojennych dziesięcioleci w budynku tym nadal znajdowała się kasa i poczekalnia – czytamy na stronie Skansenu Rzeki Pilicy.
W 2002 roku budynek poczekalni został wpisany do rejestru zabytków województwa łódzkiego, a w 2004 roku przestał być użytkowany przez kolej.
- W latach 90. przesiadywaliśmy tam w oczekiwaniu na pociąg i rzeczywiście mówiło się, że na tej stacji bywał kiedyś Reymont. Dobrze, że budynek został odnowiony. To kawałek historii – wspomina pani Marzena, absolwentka ZSCKU w Czarnocinie.
Śladami noblisty
Władysław Reymont to polski pisarz i laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, którą otrzymał za „Chłopów”. Uznawany jest za jednego z najważniejszych pisarzy w historii polskiej literatury. Urodził się Kobielach Wielkich, ale jego ślady odnajdziemy też w innych miejscach Ziemi Łódzkiej. Jedna z takich lokacji znajdowała się niedaleko Piotrkowa, bo na wspomnianej stacji Wolbórka. To tutaj miał przesiadywać Władysław Reymont. Pisarz spędzał czas w Jakubowie (obecnie Prążki), gdzie jego rodzice mieli majątek z młynem wodnym.
- To Stacyjka Reymonta. Odegrała ona ważną rolę w historii regionu, a jej największym atutem jest fakt, że korzystał z niej sam Władysław Reymont, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Niedaleko tego budynku, mieli swój majątek rodzice Reymonta. I młody Władysław przyjeżdżając i wyglądając od rodziców, kupował tu bilety i czekał na pociąg. Reymont pracował również na kolei. Był kolejarzem na kolei Warszawsko – Wiedeńskiej. Pisarz podróżował tędy w okresie swojej pracy nad powieścią "Chłopi", co czyni ten obiekt niezwykle cennym świadectwem historycznym. W budynku zachowano oryginalne elementy wystroju, a wystawy przybliżają zarówno jego funkcję, jak i postać Reymonta – mówi przewodnik w Skansenie Rzeki Pilicy.
W 2006 roku podjęto decyzję o przeniesieniu budynku tej poczekalni do Tomaszowa Maz. i jej odbudowie w Skansenie Rzeki Pilicy. Do Stacyjki Reymonta można dojechać z Piotrkowa w około 30 minut.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.