Pojedynek piotrkowian z wrocławianami był niezwykle istotny dla obu ekip ze względu na sytuację w tabeli. Podopieczni Michała Matyjasika przed tą potyczką zajmowali dwunaste miejsce z dorobkiem dwunastu punktów, Śląsk okupował trzynastą pozycję i miał na swoim koncie tylko sześć oczek.
- Oczywiście każdy mecz jest ważny, ale spotkanie ze Śląskiem będzie pojedynkiem z gatunku tych najważniejszych. Naszym celem jest spokojne utrzymanie w Superlidze, a do tego potrzebujemy zwycięstw z drużynami będącymi w naszym zasięgu. Wygraliśmy z Legionowem i w meczu ze Śląskiem również chcemy zgarnąć pełną pulę. Szkoda spotkania w Kaliszu, ale to już było i musimy wyciągnąć wnioski na przyszłość. Mamy młodych zawodników, którzy cały czas łapią doświadczenie. Nie powiem nic nowego - musimy zagrać na pełnej koncentracji od pierwszej do ostatniej minuty - mówił trener Matyjasik.
W pierwszej rundzie lepsza okazała się drużyna ze stolicy Dolnego Śląska, która po remisie w regulaminowym czasie gry (26:26), wygrała 3:1 w serii rzutów karnych. Pomimo tego, to Piotrkowianin był faworytem rewanżowego starcia. Analitycy firm bukmacherskich dawali drużynie gospodarza około 65% szans na wygraną w tym arcyważnym pojedynku.
Początek meczu nie układał się jednak po myśli piotrkowian, którzy w pierwszych fragmentach spotkania przegrywali, a to jedną, a to dwoma bramkami. Kluczowe dla losów premierowej odsłony, i jak się później okazało całego pojedynku, okazały się trzy ostatnie minuty. W niespełna dwieście sekund podopieczni trenera Matyjasika wypracowali sobie trzy trafienia przewagi (14:11).
Od tego momentu szczypiorniści Piotrkowianina kontrolowali bieg boiskowych wydarzeń, prowadząc w drugiej części gry nawet siedmioma bramkami (24:17, 26:19). Ostatecznie ekipa z naszego miasta wygrała pięcioma golami, odnosząc czwarte zwycięstwo w sezonie i odskakując tym samym od wrocławian aż na dziewięć oczek.
W meczu ze Śląskiem gracze Piotrkowianina imponowali wysoką skutecznością w ataku (31/35=82%). Kapitalnie w bramce spisywał się też Damian Chmurski, który popisał się kilkunastoma udanymi interwencjami i skutecznością blisko trzykrotnie wyższą od golkipera przyjezdnych.
MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Śląsk Wrocław 31:26 (14:11)
W 16. kolejce ORLEN Superligi 2024/2025 drużyna Piotrkowianina zagra na wyjeździe z Gwardią Opole. Mecz ten zaplanowano na godzinę 16:00 w niedzielę 15 grudnia. Cztery dni później zespół Michała Matyjasika zagra na wyjeździe z Energa Wybrzeżem Gdańsk, a w sobotę 21 grudnia w Hali Relax z KGHM Chrobrym Głogów w ostatnim tegorocznym pojedynku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.