Po dziewięciu seriach gier piotrkowianie mieli na swoim koncie cztery zwycięstwa i pięć porażek, co przekładało się na 11 punktów i ósme miejsce w tabeli. Gdańszczanie odnieśli tylko jedno zwycięstwo i ponieśli aż osiem porażek, co przełożyło się na 4 oczka i trzynastą pozycję w tabeli.
„Każdy kolejny mecz to nowe wyzwanie i nowy rywal. Tego grania jest jeszcze bardzo dużo i dużo punktów można zarówno zdobyć, jak i stracić wypracowaną przewagę. Kluczem do sukcesu będzie obrona. Jeśli zagramy dobrze w tym elemencie gry, to powinniśmy sięgnąć po kolejne zwycięstwo. Na pewno nie możemy przespać początku spotkania jak w Głogowie. Idealnie byłoby powtórzyć pierwsze minuty z meczu z Zagłębiem. Jak zwykle liczymy na gorący doping publiczności” - mówił przed sobotnią potyczką Michał Matyjasik, szkoleniowiec Piotrkowianina.
Piotrkowianie wyszli od początku bardzo zmotywowani, co szybko przełożyło się na trzybramkowe prowadzenie (5:2). Z czasem do głosu doszli jednak goście, którzy najpierw doprowadzili do remisu (5:5), a chwilę później prowadzili już dwoma golami (6:8). Od tego momentu trwała zacięta walka, która zakończyła się do przerwy remisem 17:17.
W drugiej połowie szczypiorniści z naszego miasta poprawili grę defensywną, na co uwagę przed meczem zwracał ich trener. To głównie dzięki temu wysoko wygrali pierwszą część decydującej odsłony i wysforowali się na prowadzenie 26:19. Niewiele jednak brakowało, żeby fatalna końcówka pozbawiła drużynę Piotrkowianina punktów!!! Z prowadzenia 30:23 i 31:25 zrobiło się tylko 31:30, ale w tym właśnie momencie zabrzmiała końcowa syrena!
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski vs Wybrzeże Gdańsk 31:30 (17:17)
Więcej szczegółów wkrótce...
Wygrana z gdańszczanami przynajmniej na chwilę pozwoliła awansować piotrkowianom na szóste miejsce w tabeli. W dwunastej kolejce sezonu 2023/2024 ORLEN Superligi, już po przerwie reprezentacyjnej, piłkarze ręczni Piotrkowianina Piotrków Trybunalski zmierzą się na wyjeździe z MKS-em Kalisz. Spotkanie to odbędzie się dopiero w sobotę 11 listopada.