Faworyt sobotniego pojedynku były oczywisty, a przepaść jaka dzieli oba zespoły dobrze obrazowały kursy wystawione przez legalnych bukmacherów, które dawały przyjezdnym aż 99% szans na komplet punktów. Nie zmieniało to jednego podejścia graczy Piotrkowianina, którzy chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony na tle potężnego rywala, który do Hali Relax przyjechał niemal bezpośrednio z Węgier, gdzie stoczył zacięty i wygrany bój w Lidze Mistrzów z tamtejszym Pick Szeged (34:33).
Dla nas takie mecze to dodatkowa mobilizacja. Dla każdego z moich zawodników możliwość konfrontacji z gwiazdami piłki ręcznej to wielka sprawa. Mogą przecież stanąć oko w oko z najlepszymi szczypiornistami świata i zaprezentować przeciwko nim, to co potrafią. Walczymy o inne cele, ale nie będzie to wcale żadna planowa porażka bo takie określenie gdzieś tam funkcjonuje w sieci. Wyjdziemy po to, aby powalczyć na 100 procent - tam też przecież grają ludzie - mówił Michał Matyjasik.
Piotrkowianin nie wygrał z „Nafciarzami” w meczu o ligowe punkty od... 8 marca 2017 roku i na przełamanie tej czarnej będzie musiał jeszcze poczekać, bo również w sobotę 13 września 2025 roku nie udało się sprawić niespodzianki.
Jakiekolwiek nadzieje na korzystny wynik zostały rozwiane dosłownie w pięć minut, bo dokładnie tyle potrzebowali przyjezdni, żeby wypracować sobie pięciobramkową przewagę (0:5), która jeszcze przed przerwą wzrosła do jedenastu goli (10:21).
W drugiej części gry zmieniło się niewiele. Dominacja zespołu gości w dalszym ciągu nie podlegała dyskusji, a przewaga rosła w tempie niemal identycznym jak w pierwszej odsłonie. Ostatecznie Piotrkowianin przegrał różnicą dwudziestu dwóch trafień (18:40), stanowiąc od początku do końca tylko tło dla dużo lepszego przeciwnika. Mecz czym prędzej do zapomnienia.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – ORLEN Wisła Płock 18:40 (10:21)
Na kolejny pojedynek szczypiornistów z Piotrkowa Trybunalskiego w Hali Relax będziemy musieli poczekać do... 12 października, bo teraz przed podopiecznymi Michała Matyjasika cała seria wyjazdowych meczów, kolejno w Ostrowie Wielkopolskim, Kielcach i Puławach. Konfrontacja z Ostrovią w niedzielę 21 września o godzinie 12:30. Transmisja w Polsacie Sport 2.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.