reklama
reklama

ORLEN Superliga Kobiet: Piotrcovia zagrała z wiceliderem jak równy z równym!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: ORLEN Superliga Kobiet/MKS Piotrcovia

ORLEN Superliga Kobiet: Piotrcovia zagrała z wiceliderem jak równy z równym! - Zdjęcie główne

foto ORLEN Superliga Kobiet/MKS Piotrcovia

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportMKS FunFloor Lublin był trzecim rywalem szczypiornistek Piotrcovii Piotrków Trybunalski w grupie mistrzowskiej rozgrywek ORLEN Superligi Kobiet 2024/2025. Jakim wynikiem zakończyła się konfrontacja, do której doszło w sobotę wieczorem na parkiecie Hali Relax?
reklama

Drużyna prowadzona przez trenera Horatiu Pascę w kapitalnym stylu zakończyła sezon zasadniczy ORLEN Superligi, ale początek zmagań w decydującej fazie rozgrywek nie był już tak udany. Piotrkowianki rywalizację w grupie mistrzowskiej rozpoczęły od wysokich porażek z KPR-em Gminy Kobierzyce (22:28) oraz KGHM Zagłębiem Lubin (22:33). Niepowodzenia te zostały nieco osłodzone awansem do turnieju finałowego Pucharu Polski w piłce ręcznej kobiet po zwycięstwie nad MKS-em URBIS Gniezno w ćwierćfinale (27:25). 

W sobotę 29 marca drużyna Piotrcovii stanęła przed kolejnym bardzo trudnym zadaniem, bo MKS FunFloor Lublin to od lat czołowa ekipa w naszym kraju. Ekipa, z którą piotrkowianki przegrały aż piętnaście meczów o stawkę z rzędu. Do ostatniego doszło w drugiej połowie stycznia w Hali Relax, kiedy to było naprawdę blisko niespodzianki. Ostatecznie zespół z naszego miasta przegrał wówczas trzema bramkami (26:29). 

reklama

- My chcemy zrehabilitować się za nieudany mecz z Zagłębiem i zagrać dużo lepiej z Lublinem. Przede wszystkim potrzebna jest koncentracja od pierwszej do ostatniej minuty spotkania - zapowiadała Karolina Sarnecka, bramkarka Piotrcovii i najlepsza zawodniczka wspomnianego meczu z mistrzyniami Polski.

Nie były to słowa rzucone na wiatr, bo piotrkowianki faktycznie przystąpiły do sobotniego pojedynku niezwykle zdeterminowane, czym chyba zaskoczyły wyżej notowane rywalki. Przynajmniej takie można było odnieść wrażenie, patrząc na to jak bezradne w pewnych momentach pierwszej odsłony były przyjezdne. Po pięciu minutach gry Piotrcovia prowadziła 5:1, po kwadransie 11:4, a na przerwę piłkarki ręczne z naszego miasta schodziły z przewagą aż dziewięciu trafień (17:8)!!!

Druga odsłona stała pod znakiem wielkiej pogoni drużyny MKS-u FunFloor Lublin, który na kwadrans przed końcem rywalizacji zbliżył się do drużyny gospodarza na dystans czterech punktów (24:20). W 53. minucie zespół Horatiu Pasci miał już tylko o jedną bramkę więcej na koncie (25:24) i zaczęła się nerwówka. W samej końcówce Piotrcovia nie była już w stanie zatrzymać rozpędzonych rywalek i ostatecznie przegrała całe spotkanie różnicą... jednej bramki (27:28). Wielka szkoda, bo sensacja była blisko jak nigdy w ostatnich latach. 

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski – MKS FunFloor Lublin 27:28 (17:8)

reklama

W czwartej kolejce grupy mistrzowskiej rozgrywek ORLEN Superligi Kobiet piłkarki ręczne z Piotrkowa Trybunalskiego zagrają na wyjeździe. Rywalem Piotrcovii będzie Energa Start Elbląg. Mecz ten odbędzie się w sobotę 5 kwietnia o godzinie 18:00. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo