Tydzień po wielkim meczu i sensacyjnym zwycięstwie nad Górnikiem Zabrze (33:28), podopieczni Michała Matyjasika udali się do Małopolski na mecz z ligowym średniakiem, jakim są tarnowianie. Po dwunastu seriach gier siódmi w tabeli piotrkowianie mieli dwa punkty więcej od dziewiątej w stawce Unii.
„Oczywiście, że jedziemy powalczyć o wygraną. Po spotkaniu z Górnikiem Zabrze atmosfera w drużynie jest bardzo dobra, a ja cieszę się, że mam do dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników. Pracowaliśmy z uśmiechem na ustach przez te ostatnie dni i na pewno powalczymy. Kluczem do sukcesu, powtórzę się po raz kolejny, będzie obrona. Musimy być także skuteczni, nie notować przestojów. Ważne będzie również, aby zacząć mecz skoncentrowanym i nie pozwolić gospodarzom odjechać. Jeśli to wszystko zrobimy to o wynik jestem spokojny” - deklarował przed meczem trener Michał Matyjasik.
W poprzednich latach potyczki Piotrkowianina z Jaskółkami były bardzo emocjonujące i podobnego widowiska spodziewaliśmy się w poniedziałek. Czy takie faktycznie było?
Niestety nie! Tym razem emocje skończyły się zanim mecz się na dobre rozkręcił. Unia szybko odskoczyła na pięć bramek (6:1) i od tego momentu miała całe spotkanie pod kontrolą. Do przerwy drużyna gospodarza, która raz po raz trafiała do siatki, prowadziła aż dwunastoma golami (21:9).
W drugiej części poniedziałkowego pojedynku piotrkowianie zdecydowanie lepiej bronili, co od razu przełożyło się na wynik. Strata była jednak na tyle duża, że nie było realnych szans na jej odrobienie. Piotrkowianie wygrali drugą połowę 15:11, ale ostatecznie przegrali całe spotkanie w stosunku 24:32.
Grupa Azoty Unia Tarnów – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 32:24 (21:9)
Więcej szczegółów wkrótce...
Tarnowskie Jaskółki za sprawą zwycięstwa w bezpośrednim starciu przeskoczyły Piotrkowianina w tabeli, spychając zespół z naszego miasta na dziewiąte miejsce. W czternastej serii gier ORLEN Superligi 2023/2024 piłkarze ręczni z Piotrkowa Trybunalskiego zmierzą się na wyjeździe z wicemistrzem Polski, ORLEN Wisłą Płock. Spotkanie to zaplanowano na godzinę 16:00 w sobotę 2 grudnia. Będzie to pierwszy z czterech meczów, jakie podopieczni trenera Matyjasika rozegrają w ostatnim miesiącu roku.