Wygrany 27:26 mecz z Młynami Stoisław Koszalin zapewnił Piotrcovii piąte miejsce w klasyfikacji końcowej ORLEN Superligi Kobiet 2023/2024, ale był też okazją do pożegnania zawodniczek, które odchodzą z klubu (Tau Schneider, Oliwia Szczepanek, Tatjana Trbovic, Justyna Świerczek). Za grę podziękowali im prezydent Piotrkowa Trybunalskiego Juliusz Wiernicki, prokurent klubu Tomasz Ostrowski oraz.... przyszły prezes Konrad Piechocki.
„Po rocznej przerwie od zarządzania sportem mam przyjemność wrócić i być w projekcie MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Tomasz Ostrowski, dziękuję za zaufanie. Dziękuję za możliwość budowania sportu. Od zawsze patrzyłem na najwyższe cele i tak również będzie tym razem ! Wierzę głęboko, że wspólnie z miastem Piotrków Trybunalski, Sponsorami oraz wszystkimi przyjaciółmi Klubu krok po kroku wejdziemy na szczyt. Z szacunku do historii, budujemy przyszłość!” - napisał później Konrad Piechocki na swoim instagramowym profilu.
Fanom polskiego sportu, zwłaszcza tym z wojewódzka łódzkiego, Konrada Piechockiego nie trzeba szerzej przedstawiać. Od 1999 do 2023 roku związany był z Klubem Piłki Siatkowej Skra Bełchatów i złotymi zgłoskami zapisał się na kartach historii. W trakcie tych 24 lat bełchatowscy siatkarze zdobyli aż 32 medale krajowych i międzynarodowych rozgrywek, w tym dziewięć mistrzostw Polski. Piechocki działał też w Polskim Związku Piłki Siatkowej.
Przyszły prezes Piotrcovii ma też pewne doświadczenie w sporcie kobiecym, bo tworzył praktycznie od podstaw i był przez półtora roku prezesem Atomu Trefla Sopot, który występował w lidze siatkówki kobiet. Jego plan na nowe otwarcie w Piotrcovii Piotrków Trybunalski powinniśmy poznać w najbliższych tygodniach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.