Według założeń do 2027 roku w szkoleniach ma wziąć udział nawet 100 tysięcy ochotników rocznie.
Premier Donald Tusk podkreślił, że w szkoleniach będą mogli uczestniczyć wszyscy chętni, niezależnie od płci czy wieku.
„Musimy zwiększyć zdecydowanie możliwości państwa, aby wszyscy zainteresowani mogli w takim szkoleniu uczestniczyć” – powiedział premier.
Nowy program wpisuje się w strategię wzmacniania obronności kraju i ma stanowić odpowiedź na rosnące zagrożenia geopolityczne w regionie, w tym agresywną politykę Rosji oraz konflikty zbrojne, które zwiększają napięcie na arenie międzynarodowej.
Formy szkolenia – elastyczność i szeroka oferta
MON przewiduje różnorodne formy szkolenia, tak aby dostosować ofertę do różnych grup społecznych i zawodowych:
- Szkolenia stacjonarne kilkutygodniowe – intensywne kursy organizowane w jednostkach wojskowych, podczas których uczestnicy zdobędą praktyczne umiejętności, m.in. obsługę broni, taktykę wojskową i pierwszą pomoc.
- Szkolenia weekendowe – przeznaczone dla osób pracujących i uczących się, które chcą zdobyć wiedzę wojskową bez rezygnacji z codziennych obowiązków.
- Szkolenia wakacyjne – skierowane do młodzieży i studentów, umożliwiające spędzenie przerwy letniej na zdobywaniu nowych kompetencji związanych z obronnością.
- Przeszkolenia z zakresu obrony cywilnej – kursy uczące reakcji na sytuacje kryzysowe, np. ataki terrorystyczne, klęski żywiołowe czy awarie infrastruktury krytycznej.
Każdy uczestnik będzie miał możliwość wyboru dogodnego terminu i trybu szkolenia dzięki specjalnej platformie internetowej, która ma ruszyć przed rozpoczęciem pierwszych kursów w 2026 roku.
Czy Polska jest gotowa na masowe szkolenia wojskowe?
Eksperci podkreślają, że konieczne jest zwiększenie liczby osób przeszkolonych w zakresie obronności. Dr Marek Kozubel, analityk wojskowy, zaznacza, że Polska ma obecnie ograniczone rezerwy wojskowe, co może wpłynąć na zdolności obronne w przypadku potencjalnego konfliktu. „Wojsko Polskie ma bardzo szczupłe rezerwy, które składają się głównie z mężczyzn w okolicach 40. roku życia i starszych. Krótko mówiąc, gdyby agresja zaczęła się dzisiaj, to wystawilibyśmy do walki armię mocno podstarzałą” – powiedział ekspert w rozmowie z Interią (interia.pl).
Zdaniem specjalistów istotnym aspektem jest także zmiana mentalności społeczeństwa. Wielu Polaków uważa, że bezpieczeństwo kraju zależy od sojuszy międzynarodowych, zwłaszcza NATO. Kozubel zauważa, że „zbyt długo żyliśmy w uśpieniu i nadziei, że jest Ameryka, która nas zawsze obroni, a wojny wygrywa się rakietami i lotnictwem”. Jego zdaniem kluczową rolę odgrywają dobrze przygotowane rezerwy wojskowe i wojska lądowe.
Zagraniczne wzorce – czego Polska może się nauczyć?
Podobne programy funkcjonują w innych krajach, które priorytetowo traktują obronność i gotowość społeczeństwa do działania w sytuacjach kryzysowych.
Finlandia – model do naśladowania?
W Finlandii działa Fińskie Stowarzyszenie Szkolenia Obrony Narodowej, które organizuje różne kursy wojskowe dla obywateli powyżej 18. roku życia. Programy są współfinansowane przez fińską armię i straż graniczną. Fińskie społeczeństwo, z racji bliskości Rosji, ma silnie zakorzenione poczucie obowiązku obronnego, co przekłada się na wysoką frekwencję w takich szkoleniach (osw.waw.pl).
Izrael – obowiązkowa służba wojskowa
Izrael jest jednym z krajów, w których przeszkolenie wojskowe stanowi podstawę funkcjonowania państwa. Każdy obywatel podlega obowiązkowej służbie wojskowej, a po jej zakończeniu pozostaje w systemie rezerwy, gotowy do natychmiastowej mobilizacji w razie zagrożenia. Doświadczenie wojskowe w Izraelu często przekłada się na lepsze perspektywy zawodowe w sektorze prywatnym i publicznym.
Korzyści i wyzwania nowego programu
Udział w szkoleniach przyniesie uczestnikom szereg korzyści:
- Wynagrodzenie finansowe – miesięczne szkolenie podstawowe zapewnia 6 tysięcy złotych dla uczestników.
- Zdobycie nowych umiejętności – w tym szkolenia specjalistyczne, np. prawo jazdy kat. C, które zwiększają szanse na zatrudnienie.
- Preferencje na rynku pracy – doświadczenie wojskowe może być atutem w rekrutacjach do sektora bezpieczeństwa, logistyki czy administracji.
Wątpliwości i potencjalne przeszkody
Mimo licznych zalet program budzi też pewne wątpliwości. Przeszkolenie 100 tysięcy osób rocznie wymaga ogromnych nakładów finansowych i organizacyjnych. MON zapowiada rozbudowę infrastruktury szkoleniowej, ale szczegóły finansowania programu wciąż nie zostały podane.
Kolejną kwestią jest zainteresowanie społeczeństwa. Dotychczasowe inicjatywy, jak „Trenuj z wojskiem” czy „Wakacje z wojskiem”, cieszyły się popularnością, ale nie na taką skalę, jaką przewiduje nowy program. Aby zachęcić Polaków do udziału, MON może wprowadzić dodatkowe benefity, np. ulgi podatkowe czy preferencje przy rekrutacji do służb mundurowych.
Niewiadomą pozostaje również stabilność polityczna projektu. Program szkoleń to długoterminowa inicjatywa, która może podlegać zmianom wraz z kolejnymi kadencjami rządu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.