Do naszej redakcji zgłosił się zbulwersowany piotrkowianin, który zwrócił uwagę na nielegalnie zaparkowany samochód na skrzyżowaniu ulic Starowarszawskiej i Krakowskiego Przedmieścia. Jak twierdzi, skoda stoi w tym miejscu już od dłuższego czasu, czego zabraniają przepisy ruchu drogowego. Czytelnik miał skontaktować się w tej sprawie z piotrowskimi strażniki i otrzymać odpowiedź, że obecnie są prowadzone czynności, a pojazd nie został odholowany, ponieważ nie stanowi dużego zagrożenia w ruchu drogowym.
To skandal, żeby służby odpowiedzialne za porządek w mieście i bezpieczeństwo mieszkańców przez ponad 2 miesiące nie potrafiły wywiązać się ze swoich obowiązków
- podsumowuje oburzony sytuacją pan Krzysztof.
Skoda przy kościele farnym
Zapytaliśmy piotrkowskich strażników o ich zdanie. Okazuje się, że sprawa nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać.
Sytuację jest dość skomplikowana, ponieważ jak się okazuje, auto posiadało już kilku właścicieli, co sprawia problemy z dokładnym ustaleniem danych osoby, do którego obecnie należy samochód. Póki co wiadomo, że auto jest w posiadaniu obcokrajowca, jednak po wysłaniu odpowiedniej korespondencji na domniemany adres wraca ona do straży miejskiej bez odbioru. Obecnie jest prowadzone dalsze postępowanie i myślę, że wkrótce się zakończy.
- mówi Jacek Hofman, Komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie Trybunalskim.
Dlaczego jednak straż miejska dotychczas nie odholowała auta, skoro już od dłuższego czasu stoi na przysłowiowym zakazie?
Jak twierdzi Komendant Jacek Hofman, skoda nie została usunięta z jezdni, ponieważ nie stanowi dużego zagrożenia w ruchu drogowym oraz nie jest wrakiem, dlatego, póki co jest traktowane jako po prostu źle zaparkowany pojazd. Biorąc to pod uwagę, straż miejska stara się wyczerpać wszystkie możliwości w zakresie dotarcia do właściciela, zanim SM zdecyduje się o odholowaniu auta.
Samochód stanowi czyjąś własność, dlatego nie chcemy narażać się na konsekwencje prawne z racji zbyt pochopnych działań. Jak na razie próbujemy skontaktować się z bieżącym właścicielem. Jeśli to nie przyniesie skutku, zostaną podjęte odpowiednie czynności w celu usunięcia auta z tego miejsca
- dodaje.
Komendant nie był w stanie określić, kiedy dokładnie zakończy się całe postępowanie, jednak zapewnił, że sytuacja zostanie rozwiązana w najbliższym czasie.
Źle zaparkowane auto. Jak wygląda procedura i ile było takich przypadków w Piotrkowie?
Jeżeli dany pojazd jest zaparkowany na przysłowiowym zakazie i nie ma w nim kierowcy, to w takiej sytuacji po zjawianiu się na miejscu odpowiednich służb (głównie straży miejskiej) wystawiane jest wezwanie do stawiennictwa w określonym czasie w danej jednostce służb mundurowych. W przypadku Piotrkowa to Komenda Straży Miejskiej przy ul. Juliusza Słowackiego 19. Następnie taka osoba będzie musiała się wytłumaczyć, kto pozostawił samochód w zabronionym miejscu, co w zależności od okoliczności może zakończyć się mandatem, pouczeniem, lub wnioskiem o ukaranie do sądu. W tym roku jak na razie piotrowscy strażnicy musieli interweniować w około 250 takich sprawach.Z kolei, kiedy auto jest widocznie zdemolowane i znajduje się na terenie drogi publicznej (także strefa ruchu i zamieszkania) to może ono zostać odholowane na odpowiedni parking strzeżony. Dodatkowo jeśli w wyznaczonym czasie właściciel nie zgłosi się po odbiór swojego pojazdu, taki samochód przejdzie na własność gminy. Od 2022 roku do marca roku bieżącego, SM usunęło z piotrkowskich dróg 70 wraków.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.