21 kwietnia odbyła się II tura wyborów samorządowych. Piotrkowianie wybierali prezydenta miasta na kolejną kadencję. Na stanowisko włodarza kandydował Krzysztof Chojniak oraz Juliusz Wiernicki.
- Towarzyszą mi emocje bardzo pozytywne, ale nie ukrywam, że stres jest spory. Jesteśmy w grupie wspaniałych ludzi, którzy wzajemnie nakręcają się pozytywną energią – mówił Juliusz Wiernicki, kiedy spływały pierwsze wyniki.
Po 21:00 z każdą chwilą stawało się jasne, że to Wiernicki obejmie urząd. Kandydat podsumował krótko swoją kampanię i podziękował wszystkim zebranym.
- To była bardzo intensywna kampania. Potoczyła się bardzo dobrze. Jestem bardzo wdzięczny i bardzo pozytywnie zaskoczony przyjaznymi reakcjami mieszkańców – przyznaje Wiernicki.
Wielkie świętowanie
Około 22:00 było już pewne, że nowym prezydentem miasta zostanie Juliusz Wiernicki. W sztabie zawrzało. Pojawił się szampan i ogrom gratulacji dla kandydata. Nie zabrakło śmiechu i łez szczęścia. Zapytaliśmy nowego prezydenta, co chciałby przekazać mieszkańcom, o czym można przeczytać w artykule:Pierwszy komentarz po wyborach. Co Juliusz Wiernicki ma do powiedzenia mieszkańcom?Według oficjalnych danych PKW Juliusz Wiernicki zdobył 14 490 głosów, Krzysztof Chojniak zaś 9 417 głosów. W ciągu siedmiu dni powinna zostać zwołana rada, aby doszło do zaprzysiężenia nowego prezydenta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.