To jest dron ponad skalę dotychczasowych możliwości
Potencjał Modular Turbo Jet Drone doceniono na jednych z trzech największych zbrojeniowych targów w Europie, czyli na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach. Zaprojektowany i wyprodukowany w 100% w Polsce dron MTJD15 nagrodzono tam prestiżową nagrodą DEFENDER 2025 . Redaktor portalu Dziennik Zbrojny i magazynu Nowa Technika Wojskowa Tomasz Dmitruk nie bez powodu nazwał Modular Turbo Jet Drone “najciekawszym DEFENDEREM tego roku”.Bezzałogowiec MTJD stworzony został przez polski zespół konstruktorów, wyselekcjonowanych przez firmę TKH Technology, w której zarządzie zasiada piotrkowianin Mariusz Maciołek, radny Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego.
Zgromadzeni inżynierowie opracowali platformę o bardzo wszechstronnym zastosowaniu. Dzięki modułowości może być ona skonfigurowana jako uderzeniowa, obserwacyjna lub transportowa do celów cywilnych. Na dodatek stworzyli silniki turboodrzutowe o niespotykanych dotąd parametrach. Dzięki nim bezzałogowce MTJD są znacznie szybsze, potrafią wznosić się wyżej i przenoszą cięższe ładunki niż dotychczas znane konstrukcje.
Gdy porównamy drony do samolotów, MTJD15 można zestawić z F-16 w swojej klasie. Dla porównania, drony tej kategorii wykorzystywane obecnie w Ukrainie mają zasięg około 40–100 kilometrów. Nasz dron może pokonać aż 1000 kilometrów. Różnica w pułapie jest równie imponująca. Typowe drony bojowe latają na wysokości około 500 metrów, podczas gdy MTJD osiąga wysokość aż 13 tysięcy metrów - mówił w wywiadzie dla naszego portalu Mariusz Maciołek.
Podróż do przyszłości
Tymczasem model MTJD15 zaprezentowany na targach militarnych w Kielcach to dopiero początek zapowiadanej przez firmę TKH trzyelementowej serii. Trwają już prace nad kolejnymi dronami, które mają uzyskać jeszcze większe osiągi. Do rodziny trzech platform dołączą MTJD70 i MTJD100. Różnią się one parametrami.
MTJD15 osiąga prędkość 0,54 Mach i ma udźwig 15 kilogramów. Prace nad MTJD70 są już w zaawansowanej fazie. Ta wersja będzie rozwijała prędkość poddźwiękową 0,84 Mach i przenosiła ładunek o masie 70 kilogramów. Największa z planowanych maszyn, MTJD100, znajduje się obecnie na etapie analiz i przygotowań, ale jej docelowe możliwości robią wrażenie: udźwig 100 kilogramów i prędkość ponaddźwiękowa 2,3 Mach, czyli około 2440 kilometrów na godzinę - informuje członek zarządu TKH.
Dysponowanie przez polską armię sprzętem o takich możliwościach mogłoby mieć kolosalny wpływ na decyzje ewentualnych agresorów.
Gdyby Federacja Rosyjska miała świadomość, że Polska jest w stanie razić daleko od linii frontu, w strategiczne cele, takie jak lotniska, fabryki czy rafinerie, miałoby to z pewnością wpływ na kalkulację ryzyka, a parametry MTJD pozwoliłyby na takie działanie - zauważa Karol Kuc, redaktor portalu Segment B, poświęconego polskim nowym technologiom wojskowym.
Cały wywiad przeczytacie w artykule:
MON inwestuje w drony
Czy polskie wojsko wykorzysta potencjał MTJD, inwestując w skonstruowane przez polską firmę turboodrzutowe bezzałogowce? To się jeszcze okaże. Na razie wiadomo, że wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk zapowiedział przeznaczenie 200 mln złotych na zakup dronów jeszcze w tym roku. Zaznaczył jednak możliwość zwiększenia tych środków, jeśli krajowy przemysł będzie gotowy do realizacji dostaw.
Ukraina jest dla nas punktem wyjścia. Ukraina zmieniła wszystko. Agresja Rosji na Ukrainę pokazała jak ważne są systemy bezzałogowe, jak one zmieniły współczesne pole walki, jak sprawy, które jeszcze niedawno wydawały się nowinkami technologicznymi, dzisiaj zawładnęły tym współczesnym konfliktem – powiedział Cezary Tomczyk.
Siły Zbrojne RP rozumieją konieczność szybkiego nasycenia wojska bezzałogowymi systemami. Wiceminister Tomczyk zapowiedział również uproszczenie procedur zakupowych. Wojsko będzie mogło nabywać drony pozytywnie przetestowane z pominięciem przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych.
Podczas wystąpienia na wczorajszej konferencji wiceszef MON podkreślał, że obecnie Polska przeznacza na obronność bezprecedensowe środki, dobijające do około 200 mld złotych, do których należy dodać jeszcze kilkadziesiąt miliardów środków unijnych.
Nie ma żadnego problemu, żeby wydać te pieniądze, ale trzeba wydać te pieniądze mądrze, w taki sposób, żeby technologie zostały w Polsce, żeby kupować technologie, które są już w Polsce, żeby budować innowacje - to jest prawdziwa trudność. I uważam, że państwo polskie w tej sprawie ciągle robi zbyt mało - mówił Tomczyk.
Jeśli te deklaracje nie zostaną spełnione, wciąż będzie można mówić o "gigantycznej rzece pieniędzy" płynącej za granicę na wydatki zbrojne, a firmy takie jak TKH Technology będą zmuszone szukać rynków zbytu poza krajem.
Więcej na temat bezzałogowców MTJD przeczytacie w wywiadzie z Mariuszem Maciołkiem z TKH: Turboodrzutowy dron z prestiżową nagrodą DEFENDER 2025. Piotrkowianin maczał palce w tej przełomowej technologii.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.