Gmina Kleszczów – najbogatsza w Polsce – przygotowuje się na nadchodzącą transformację energetyczną. W obliczu wygaszania Elektrowni Bełchatów i zamykania kopalni, lokalne władze stawiają na nową strefę przemysłową. Czy „Polski Kuwejt” stanie się centrum nowoczesnych technologii i innowacji?
Koniec epoki węgla coraz bliżej
Już za kilka lat region bełchatowski stanie przed jednym z największych wyzwań w swojej historii. Planowane na 2030 rok wyłączenie pierwszych bloków Elektrowni Bełchatów i całkowite wygaszenie jednostek do 2036 roku oznacza konieczność gruntownej zmiany profilu gospodarczego. Dla tysięcy pracowników zatrudnionych w energetyce i górnictwie może to oznaczać utratę pracy, dlatego samorządy i organizacje rozwojowe podejmują konkretne działania.
Strefa Kleszczów 5.0 – odpowiedź na nowe czasy
W odpowiedzi na nadchodzące zmiany, Gmina Kleszczów planuje utworzenie nowej strefy przemysłowej na terenach pokopalnianych, nazwanej roboczo Kleszczów 5.0. Jak podkreśla Piotr Kołba, prezes Fundacji Rozwoju Gminy Kleszczów, nacisk zostanie położony na nowoczesne technologie, sztuczną inteligencję, robotykę i przemysł podwójnego zastosowania – w tym m.in. drony czy rozwiązania dla obronności.
– Chcemy być gotowi na nową erę. Już teraz prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami, także tymi zainteresowanymi współpracą z sektorem obronnym – zapowiada Kołba.
Centrum pojazdów autonomicznych i wsparcie marszałka
Jednym z flagowych projektów, który ma pomóc przyciągnąć innowacyjne firmy, jest planowane centrum badawcze pojazdów inteligentnych i autonomicznych, które ma powstać we współpracy z urzędem marszałkowskim. To kolejny krok w kierunku budowy nowoczesnej gospodarki w oparciu o badania, rozwój i zaawansowane technologie.
Klaster Obszaru Nowej Energii – platforma dla współpracy
Ważną rolę w transformacji ma odegrać także Klaster Obszaru Nowej Energii, który ma ułatwiać współpracę pomiędzy przedsiębiorcami, samorządami i inwestorami. Jego celem jest nie tylko integracja środowiska biznesowego, ale także budowa klimatu sprzyjającego inwestycjom.
Maciej Kozakiewicz, prezes klastra, podkreśla wagę innowacyjności:
– Strefa Kleszczów 5.0 to nowa jakość, nakładka innowacyjna na wszystko, co już w gminie osiągnięto. Każdy kwartał bez decyzji to utracona szansa – mówi.
Ostatnia dekada na działanie
Jak zaznacza wójt Kleszczowa, Dariusz Michałek, czasu na przygotowanie regionu jest coraz mniej. Samorządy muszą już dziś podejmować decyzje, które zapobiegną kryzysowi gospodarczemu i masowemu bezrobociu.
– Za 5-10 lat wielu mieszkańców będzie szukać pracy. Musimy działać już teraz, a nie tylko mówić o transformacji – podkreśla Michałek.
Władze gminy przypominają, że dotychczas w czterech działających strefach przemysłowych udało się ulokować kilkadziesiąt firm z Polski i zagranicy. Liczą, że podobny sukces uda się powtórzyć w nowej, piątej strefie.
Czy strefa Kleszczów 5.0 odmieni los regionu?
Planowana inwestycja to nie tylko projekt lokalny – to strategiczna odpowiedź na krajowe i europejskie wyzwania związane z transformacją energetyczną. Jeśli pomysł wypali, Kleszczów może ponownie stać się symbolem sukcesu gospodarczego – tym razem nie dzięki węglowi brunatnemu, lecz innowacjom technologicznym.
Komentarze (0)